Przejdź do treści
Krychowiak nie pomógł, czerwona kartka Rybusa

Ligi w Europie Inne ligi

Krychowiak nie pomógł, czerwona kartka Rybusa

To nie był dzień polskich piłkarzy, którzy zarabiają na chleb w lidze rosyjskiej. Ich drużyny dość gładko przegrały swoje mecze i tym razem pozostały bez punktów.


Tym razem Krychowiak nie pomógł swojej drużynie (fot. Reuters)


Do sporej niespodzianki doszło podczas starcia Arsenalu Tuła z Lokomotiwem Moskwa. Zespół ze stolicy zajmował przed meczem pozycję wicelidera tabeli i jeśli chciał ruszyć w pogoń za prowadzącym w stawce Zenitem Sankt Petersburg, to wywalczenie trzech punktów w konfrontacji z dużo niżej notowanym rywalem wydawał się dla niego obowiązkiem.

W pierwszym składzie Lokomotiwu wyszli Grzegorz Krychowiak oraz Maciej Rybus, jednak gra ich zespołu od początku się nie kleiła. Cóż tego, że piłkarze z Moskwy mieli optyczną przewagę, częściej byli z posiadaniu piłki i prezentowali większą kulturę gry, skoro w przypadku najważniejsze statystyki przegrywali z Arsenalem na całej linii.


Gospodarze prezentowali się bardzo dobrze w defensywie, a kiedy tylko nadarzyła się okazja, to wyprowadzili nokautujący cios. W 48. minucie pierwszego gola strzelił Igor Gorbatenko, a kiedy kwadrans później na 2:0 podwyższył Jewgienij Lutsenko, było już jasne, że Lokomotiw będzie miał problem z wyjściem z tarapatów.

Sytuacja gości pogorszyła się jeszcze bardziej, gdy w 73. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Maciej Rybus, który osłabił swój zespół.

Niedługo po zejściu reprezentanta Polski z boiska trzeciego gola dla Arsenalu dołożył Lutsenko i w tym momencie było wiadomo, że gospodarze nie wypuszczą już przeciwnika ze swoich szponów. Co więcej, miejscowi piłkarze poczuli wiatr w żagle i przed końcem udało się im dorzucić jeszcze jedno trafienie. Wynik spotkania ustalił Goran Causic i spora niespodzianka stała się faktem.

Całe spotkanie rozegrał wspomniany Krychowiak, który zakończył zawody z żółtym kartonikiem na koncie. Niestety, tym razem nie był on w stanie pomóc swojej drużynie, która doznała bolesnej porażki.

W równolegle rozegranym meczu podobnej sensacji nie zanotowaliśmy. Zenit pewnie pokonał na własnym boisku ekipę Dynama Moskwa (3:0). 90 minut na boisku w szeregach przyjezdnych rozegrał Sebastian Szymański, który został ukarany żółtą kartką.



gar, PiłkaNozna.pl



Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024