Krychowiak i Sevilla grają dalej w Europie

Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi zespołami zostało rozegrane przed tygodniem. Wówczas na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan lepsi okazali się gracze Sevilli, którzy wygrali skromnie 1:0.

Mecz rewanżowy rozpoczął się świetnie dla gości z Andaluzji. Od ósmej minuty Sevilla prowadziła po samobójczym golu środkowego obrońcy Borussii, Martina Stranzla.

Radość Hiszpanów nie trwała jednak długo. Już w 19. minucie do siatki trafił Granit Xhaka i na tablicy wyników pojawił się remis. Wymiana cios za cios trwała jednak w najlepsze: w 26. minucie ponownie na prowadzenie wyszła Sevilla, dla której gola zdobył Victor Vitolo. Zaledwie trzy minuty później znowu było po równo, za sprawą bramki Thorgana Hazarda.

Po kanonadzie w pierwszej połowie, kibice zgromadzeni na trybunach obiektu Borussia-Park mogli liczyć na kolejne gole. Padła jednak tylko jedna bramka, w dodatku dla drużyny gości. Na 11 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego swoje drugie trafienie zaliczył Vitolo, przypieczętowując awans Sevilli.

Od 69. minuty gospodarze musieli radzić sobie w dziesiątkę, bowiem drugą żółtą kartkę obejrzał strzelec pierwszego gola dla Borussii, pomocnik Granit Xhaka.

Grzegorz Krychowiak spędził na boisku pełne 90 minut.

Konrad Witkowski