Wtorkowy mecz z Islandią (2:2) był szczególny dla Grzegorza Krychowiaka. Pomocnik wystąpił w koszulce z orzełkiem na piersi po raz 80. i tym samym dołączył do Klubu Wybitego Reprezentanta.
Krychowiak dołączył do elitarnego grona (fot. 400mm.pl)
31-latek zadebiutował w reprezentacji Polski w grudniu 2008 roku, kiedy to za kadencji trenera Leo Beenhakkera wszedł na boisko podczas spotkania z Serbią (1:0). Krychowiak pojawił się na murawie w 56. minucie, zastępując Antoniego Łukasiewicza.
Prawdziwą szansę pomocnik otrzymał dopiero za kadencji Waldemara Fornalika i od tego czasu stał się jednym z najważniejszych ogniw zespołu narodowego.
Wraz kolegami z reprezentacji Krychowiak wywalczył awans na EURO 2016, gdzie drużyna dotarła do ćwierćfinału, przegrywając dopiero z późniejszym triumfatorem całej imprezy – Portugalią. Dwa lata później „Krycha” zagrał na mundialu w Rosji, który jednak dla biało-czerwonych nie było już tak udany.
W wtorek zawodnik Lokomotiwu Moskwa wystąpił w kadrze po raz osiemdziesiąty i zrównał się pod względem liczby meczów ze Zbigniewem Bońkiem. Lepszym bilansem może się pochwalić już tylko jedenastu piłkarzy.
Liderem klasyfikacji najczęściej grających w reprezentacji jest Robert Lewandowski, który ma w dorobku 119 meczów. „Setkę” przekroczyli również Jakub Błaszczykowski (108), Michał Żewłakow (102) oraz Grzegorz Lato (100).
– Jestem zadowolony z formy, zwłaszcza fizycznej. Po okresie covidowym i graniu non stop, a teraz zgrupowaniu, jest duża różnica. Nikt nam jednak nie da gwarancji, jak zagramy na EURO, bowiem każdy chce osiągnąć sukces. Byliśmy na dwóch ostatnich wielkich, międzynarodowych turniejach. Jeden nam się udał, drugi nie – przyznał sam zainteresowany.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
