Koźmiński wystartuje w wyborach PZPN?
Według informacji Sebastiana Staszewskiego, dziennikarza redakcji Polsatu Sport, jednym z kandydatów na stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej ma zostać Marek Koźmiński.
Marek Koźmiński (po prawej) to bliski współpracownik Zbigniewa Bońka (drugi od prawej). fot. Łukasz Skwiot
„Z kilku poważnych źródeł słyszę, że 15 lutego, czyli w sobotę, Marek Koźmiński ma oficjalnie ogłosić swój start w wyborach na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej” – napisał wspomniany wcześniej Staszewski na Twitterze. Sam zainteresowany wielokrotnie pytany o to, czy będzie ubiegać się o fotel szefa narodowej federacji piłkarskiej, nigdy nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. „Nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji’ – powiedział ostatnio na łamach Przeglądu Sportowego.
Starszym kibicom z pewnością nie trzeba przypominać postaci Marka Koźmińskiego, który czterdzieści pięć razy założył biało-czerwoną koszulkę z orzełkiem na piersi, a w 1992 roku na igrzyskach olimpijskich rozgrywanych w Barcelonie zdobył srebrny medal. W piłce klubowej reprezentował takie zespoły jak Hutnik Kraków, Udinese Calcio, Brescia, PAOK Saloniki czy Górnik Zabrze. Po zawieszeniu butów na kołek intensywnie zaczął parać się biznesem. Ponadto 49-latek aktywny jest w strukturach PZPN – od 2012 roku, a więc wyboru Zbigniewa Bońka w miejsce Grzegorza Laty, jest wiceprezesem związku (najpierw do spraw zagranicznych, a obecnie szkolenia).
Koźmiński to nie jedyne nazwisko, które przewija się w kontekście zbliżających się wielkimi elekcji w PZPN. Cezary Kulesza (prezes Jagiellonii Białystok), Maciej Sawicki (sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej), a także Bogusław Leśnodorski (były współwłaściciel Legii Warszawa). Jeśli wierzyć medialnym spekulacjom, niewykluczone, że również oni przystąpią do głosowania w roli kandydatów.
Z oczywistych względów kolejnej reelekcji nie otrzyma obecnie urzędujący Zbigniew Boniek. Wskutek korekty „Ustawy o Sporcie”, wprowadzonej przed dziesięcioma laty przez ówczesny rząd, prezesi krajowych związków sportowych mogą sprawować władzę nie więcej niż przez dwie kadencje. Drugi okres urzędowania Bońka dobiega kresu dokładnie 26 październiku bieżącego roku, kiedy to odbędą się wybory, na mocy których zostanie wyłoniony nowy prezes.
Jan Broda