Wszystko wskazuje na to, że Dawid Kownacki wiosną ponownie będzie piłkarzem Lecha Poznań – donosi Interia. Napastnik ma zostać wypożyczony do Kolejorza na pół roku.
Po czterech i pół roku przerwy 24-latek ponownie ma zagrać w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Napastnik jest o krok od wypożyczenia do Lecha i dzisiaj ma się stawić na testy medyczne w Poznaniu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wówczas Kownacki podpisze półroczną umowę z Kolejorzem.
Jeszcze wczoraj o tej porze wydawało się, że cała operacja jest bardzo daleka od realizacji. Zawodnik otrzymał propozycję wypożyczenia do ligi belgijskiej, do KV Mechelen, ale nastąpił zwrot akcji. Belgijski temat upadł i coraz bardziej realny stał się transfer do Lecha. Sprawy nabrały tempa i dzisiaj Kownacki jest bardzo blisko powrotu do ojczyzny.
Lech wykorzystał trudną sytuację Kownackiego w Fortunie Duesseldorf. Na początku sezonu Kownaś pojawiał się na boisku, ale we wrześniu doznał kontuzji i praktycznie na pół roku wypadł z gry. W międzyczasie klub sprowadził Daniela Ginczka, który zastąpił Polaka na boisku i było oczywistym, że wychowanek Kolejorza będzie miał duże problemy z regularnymi występami.
W rundzie wiosennej polski napastnik rozegrał dwa mecze i przebywał na boisku łącznie przez 24 minuty. Fortuna oraz Kownacki uznali, że lepszym ruchem będzie wypożyczenie go do innego klubu, aby zbierał więcej minut i wrócił do najwyższej formy.
W umowie pomiędzy klubami nie ma klauzuli wykupu, którą Lech mógłby aktywować po rundzie wiosennej. Oczywiście, Kolejorz może po sezonie usiąść do rozmów z Fortuną i negocjować ewentualny transfer definitywny. Trzeba jednak przypomnieć, że niemiecki klub dwa lata temu zapłacił za Kownackiego blisko 7 milionów euro, więc z pewnością będzie chciał odzyskać sporą część tej kwoty.
pgol, PilkaNozna.pl
źr. Interia.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
