Na inaugurację 15. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Pogoń Szczecin pokonała 4:2 Miedź Legnica. Bohaterem spotkania został Sebastian Kowalczyk, który brał bezpośredni udział przy wszystkich czterech trafieniach dla „Portowców”.
Oczywistym faworytem tego meczu była Pogoń, jednak to Miedź niespodziewanie i bardzo szybko rozpoczęła strzelanie. W 6. minucie zamykający tabelę beniaminek objął prowadzenie za sprawą Koldo Obiety.
Błyskawicznie stracony gol podziałał na „Portowców” niczym czerwona płachta na rozwścieczonego byka. Nie upłynął jeszcze w pełni pierwszy kwadrans, a Sebastian Kowalczyk już miał na swoim koncie dublet.
Miedź wyrównała tuż przed przerwą, kiedy to ponownie do siatki trafił Obieta, jednak druga połowa należała już tylko i wyłącznie do gości ze Szczecina, a raczej Kowalczyka, który najpierw asystował przy bramce autorstwa Kamila Grosickiego, by następnie skompletować hat-tricka po wykorzystaniu rzutu karnego.
Tym samym podopieczni Jensa Gustafssona po serii trzech ligowych meczów bez wygranej wreszcie powrócili na zwycięski szlak i – przynajmniej chwilowo – awansowali na trzeci stopień podium.
W zupełnie innych nastrojach jest beniaminek z Legnicy, który po czternastu rozegranych meczach ma na swoim koncie tylko sześć punktów, co w konsekwencji sprawia, że znajduje się na pozbawionej zakrętów drodze do I ligi.
jbro, PilkaNozna.pl