Sevilla zremisowała 2:2 na wyjeździe z Szachtarem Donieck w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Europy. Wielkiego pecha podczas tego spotkania miał pomocnik hiszpańskiego zespołu Michael Krohn-Dehli. 32-letni Duńczyk doznał bardzo groźnie wyglądającej kontuzji.
Była 70. minuta rozgrywanego we Lwowie pierwszego półfinału Ligi Europy. Po pozornie niegroźnym starciu z argentyńskim napastnikiem Szachtara, Facundo Ferreyrą, na murawę upadł Michael Krohn-Dehli. Kolano Duńczyka natychmiast przybrało nienaturalnego kształtu, a pozostali piłkarze widząc, co się wydarzyło, z niedowierzaniem łapali się za głowy.
Wishing Krohn-Dehli a speedy recovery after he suffered this horrific knee injury v Shakhtar. pic.twitter.com/jw14gtjR0H
— Ryan Taylor (@CoveringEurope) 28 kwietnia 2016
Po kilku minutach Krohn-Dehli został zniesiony z murawy, a jego miejsce w składzie Sevilli zajął Hiszpan Coke. Jak na razie nie wiadomo, ile potrwa przerwa w grze duńskiego pomocnika. Należy się jednak spodziewać, że 32-latek nie wróci szybko na boisko.
W obecnym sezonie Michael Krohn-Dehli wystąpił łącznie w 47 meczach Sevilli. Duńczyk strzelił w tych spotkaniach cztery gole i zanotował osiem asyst.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 45/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń