Borussia Dortmund nie zawiodła w dzisiejszym meczu swoich kibiców. Wicelider tabeli Bundesligi zmierzył się na własnym terenie ze zdecydowanie niżej notowanym rywalem – Hannoverem 96.
Hannover 96 jechał do Dortmundu z jasnym celem – wywalczeniem przynajmniej jednego punktu. Drużyna Sobiecha do spotkania z Borussią przystępowała po sześciu porażkach ligowych z rzędu. Tak fatalny bilans sprawił, że H96 stoczył się na samo dno tabeli Bundesligi.
Przyjezdni dzisiaj w Dortmundzie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia od samego początku spotkania. Gospodarze kontrolowali grę i mieli przygniatającą przewagę, ale przez długi czas nie potrafili jej wykorzystać.
Miejscowi na prowadzenie wyszli dopiero w 57. minucie spotkania. Henrikh Mkhitaryan zdecydował się na indywidualną akcję i oddał uderzenie z kilkunastu metrów. Bramkarz Hannoveru 96 nie miał większych szans na skuteczną interwencję.
Hannover 96 nie miał żadnego pomysłu na grę w tym spotkaniu, a Sobiech nie znalazł się nawet w jednej dobrej sytuacji bramkowej. W taki sposób nie można wygrywać spotkań, więc Borussia zdecydowanie zasłużenie zainkasowała komplet punktów.
Co działo się ciekawego na innych boiskach? VfB Stuttgart kontynuuje swoją kapitalną serię. Dzisiaj trener Juergen Kramny poprowadził swój zespół do piątego zwycięstwa z rzędu. Tym razem Stuttgart na własnym terenie wygrał z Herthą 2:0. Czyste konto zachował Przemysław Tytoń.
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
