Maciej Korzym to największy pechowiec 27. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Piłkarz Korony Kielce podczas spotkania z Jagiellonią Białystok złamał nogę i czeka go kilka miesięcy przerwy.
Sam zawodnik mimo poważnej kontuzji nie traci dobrego humoru. Przekonał o tym wszystkich wracając z gipsem na nodze na stadion. – Nie było mi łatwo, ale takie jest życie. Będę starał się wrócić jak najszybciej do gry. Jestem z chłopakami do końca – powiedział.
– Najważniejsze, żeby mama się nie martwiła, bo wszystko jest w porządku. Buźka, mama! – dodał napastnik Korony na antenie Canal Plus.
Z Bundesligi do Ekstraklasy! Napastnik blisko powrotu na stare śmieci [INFO PN]
Pobyt Bartosza Białka w VfL Wolfsburg naznaczony był poważnymi kontuzjami. Z informacji „PN” wynika, że 23-latek jest o krok od powrotu do Zagłębia Lubin.