Korona i Termalica w grupie mistrzowskiej
Radość w Kielcach, radość w Niecieczy. Termalica pokonała w delegacji Koronę (1:0) i to właśnie popularne „Słoniki” zagrają w fazie finałowej w grupie mistrzowskiej. Piłkarzom „Złocisto-Krwistych” ta sztuka również się udała dzięki korzystnym wynikom na innych stadionach.
Bruk-Bet Termalica zagra w grupie mistrzowskiej ekstraklasy (fot. Łukasz Skwiot)
Dla obu drużyn sobotni mecz miał kolosalne znacznie. Obie przed ostatnią kolejką zajmowały miejsca premiowane grą w grupie mistrzowskiej, jednak wcale nie było pewne, czy taki stan rzeczy mógłby się utrzymać po ich bezpośrednim starciu. Chętnych na wyprzedzenie Korony i Termaliki było kilku i dlatego nie było mowy o tym, by piłkarze obu zainteresowanych zespołów mogli zadowolić się podziałem punktów.
Po dobrym początku gości, im dalej w mecz, tym bardziej uwidaczniała się przewaga gospodarzy. Z trybun dopingowało ich ponad 11 tysięcy widzów (efekt porozumienia kibiców z nowymi władzami) i chociaż atmosfera na stadionie była znakomita, to już na boisku było znacznie gorzej. Prym w szeregach Korony wiódł Jacek Kiełb, ale to było stanowczy zbyt mało, by zagrozić bramce Dariusza Treli.
Po pierwszej bezbramkowej połowie, na początku drugiej w końcu doczekaliśmy się gola. Ku rozpaczy miejscowych kibiców, do siatki trafili goście, a konkretnie Dawid Nowak. Najpierw Milan Borjan zdołał odbić uderzenie głową, jednak przy dobitce doświadczonego napastnika nie miał już żadnych szans.
Kilka minut później piłkarze Korony domagali się rzutu karnego za zagranie ręką jednego z rywali, jednak Szymon Marciniak podjął decyzję, by „jedenastki” nie dyktować.
Maciej Bartoszek próbował zmian, jednak jego roszady nie dawały efektów. Korona była bezradna, co na pewno niepokoiło trenera, tym bardziej, że wyniki innych spotkań nie były korzystne dla niego drużyny.
Rezultat zmianie już nie uległ i to Termalica zapisała na swoje konto trzy punkty. Co ciekawe, do grupy mistrzowskiej dostała się również Korona, a wszystko dzięki bramce zdobytej w… Gdyni.
gar, PiłkaNożna.pl