David Niepsuj na kolejnego gola poczeka przynajmniej do przyszłego roku (fot. Łukasz Skwiot)
Trener Kosta Runjaić zaskoczył nie zabierając do kadry meczowej na środowy mecz z Lechią Gdańsk („Portowcy” wygrali 3:1) Davida Niepsuja. Był on ostatnio podstawowym obrońcą drużyny, w niedzielę zdobył pierwszą bramkę w Lotto Ekstraklasie, gdy wyjątkowo efektownym strzałem pokonał Martina Polacka. Okazało się jednak, że nieobecność Niepsuja spowodowana była urazem.
– David w meczu z Zagłębiem został nadepnięty korkiem. Po meczu okazało się, że rana jest głęboka. Doktor założył Davidowi pięć szwów i niestety wykluczyło to go z gry w dwóch ostatnich meczach w tym roku – wyjaśnia fizjoterapeuta Pogoni Szczecin, Dariusz Dalke cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.
Do Gdańska nie pojechali także Sebastianowie: Kowalczyk i Walukiewicz. Drugi z nich wciąż czeka na debiut w pierwszym zespole Pogoni. Będzie on możliwy dopiero w przyszłym roku, bo w styczniu 17-latek ma wznowić treningi po urazie mięśnia przywodziciela, który doskwiera mu od końca listopada.
Kowalczyk zaś ostatnio nie pojawił się nawet w kadrze meczowej, ponieważ na jednym z treningów zderzył się z Jakubem Piotrowskim. Impet tego starcia był tak duży, że Kowalczyk opuścił boisko z pękniętym żebrem.
Pogoń Szczecin po 20. kolejkach Lotto Ekstraklasy zajmuje 16. miejsce w tabeli. W ostatniej tegorocznej kolejce „Portowcy” zagrają z Arką Gdynia.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: pogonszczecin.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
![Asysta Frankowskiego! Co za podanie reprezentanta Polski! [WIDEO]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Zrzut-ekranu-2024-12-14-200719-768x370.png)
