Przejdź do treści
Koniec epoki w Monachium

Ligi w Europie Bundesliga

Koniec epoki w Monachium

Mecz przeciwko Augsburgowi (5:2) był dla ostatnim dla Hansa-Dietera Flicka w roli trenera Bayernu. Wraz z jego odejściem w Monachium dobiegła końca krótka, lecz wyjątkowo bogata w trofea epoka. 

Flick + Bayern = mnóstwo trofeów. (fot. Reuters)


Nigdy wcześniej Bayern nie był aż tak mocny, jak właśnie pod wodzą Flicka. Liczby mówią same za siebie. 

Podczas jego kadencji monachijczycy notowali średnio oszałamiające 2,53 punktów na mecz, co jest pod tym względem najlepszym bilansem w historii klubu, biorąc pod uwagę trenerów, którzy przepracowali minimum jeden pełny sezon. Ani Jupp Heynckes, ani Pep Guardiola, ani Carlo Ancelotti nie mogą chwalić się podobnym wynikiem.

Ale to nie wszystko. Za kadencji Flicka gablota na trofea Bayernu wzbogaciła się o: Mistrzostwo Niemiec (dwa razy), Ligę Mistrzów (raz), Klubowe Mistrzostwo Świata (raz), Superpuchar UEFA (raz) Puchar Niemiec (raz), Superpuchar Niemiec (raz). Łącznie siedem różnego rodzaju tytułów, trofeów i pucharów. 

To robi jeszcze większe wrażenie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Bayern pod wodzą Flicka przegrał na wszystkich możliwych frontach osiem spotkań (na osiemdziesiąt sześć rozegranych), czyli raptem o jedno więcej niż suma osiągniętych sukcesów! 

Gdyby nie personalny konflikt z dyrektorem sportowym, Hasanem Salihamidziciem, z pewnością nie doszłoby do jego dymisji. Stało się jednak inaczej. To paradoksalnie przysłużyło się Flickowi, ponieważ w oczach kibiców to nie on, a Salihamidzić jest winny. Dodatkowo odchodzi dobrowolnie w blasku chwały, a nie pod przymusem z powodu rozczarowujących rezultatów. To sprawi, że w pamięci fanów Bayernu jego kadencja będzie kojarzona tylko i wyłącznie ze złotymi czasami. 

A sam zainteresowany już niedługo – póki co wszystko na wskazuje – zostanie selekcjonerem reprezentacji Niemiec, gdzie będzie miał okazję napisać kolejną, obfitującą w trofea, historię.

jbro, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024