Konflikt w Milanie. Skończy się transferem czołowego piłkarza?
W konsekwencji konfliktu z Paulo Fonseką Rafael Leao może opuścić Milan. Sytuacja robi się coraz poważniejsza.
Jeden z czołowych piłkarzy w drużynie podpadł szkoleniowcowi niedostatecznym zaangażowaniem w grę defensywną. Z tego powodu został zdegradowany do roli rezerwowego, którą pełnił w dwóch ostatnich meczach Serie A.
Według dziennikarzy „Tuttosport” spór jest na tyle ostry, że portugalski atakujący nosi się z zamiarem opuszczenia San Siro. Ponoć poinstruował już swoich agentów, by poszukali mu drogi ucieczki z trudnego położenia.
Leao jest zawodnikiem Milanu od 2019 roku. W każdym z minionych 3 sezonów osiągnął dwucyfrową liczbę goli oraz asyst. Jego kontrakt obowiązuje do roku 2028.
W bieżącym sezonie 25-latek wystąpił w 11 spotkaniach. Zdobył bramkę i zanotował 4 asysty. (MS)
Ligi w Europie Serie A
SSC Napoli wygrało już siódmy z rzędu domowy mecz z Juventusem! Bohaterem spotkania był Rasmus Hojlund, który dla Błękitnych zanotował pierwsze trafienia od dwóch miesięcy.
Ligi w Europie Serie A
Luciano Spaletti wraca do Neapolu, jako trener Juventusu. Czy pokona swoich byłych podopiecznych?
Ligi w Europie Serie A
Znakomite wiadomości przychodzą z Turynu. Treningi z Juventusem po półrocznej przerwie wznowił Arkadiusz Milik.
Ligi w Europie Serie A
Ligi w Europie Serie A
18. kolejka Serie A przyniesie nam starcie Interu Mediolan z rewelacyjnym w tym sezonie Como. Śledź wynik i statystyki na żywo!
Najnowsze
Sebastian Szymański łączony ze słynnym klubem! To uczestnik Ligi Mistrzów
Reprezentacja Polski
Media: Dziś ważne spotkanie w Arce Gdynia. Chodzi o przyszłość trenera
Ekstraklasa
Media: To będzie pierwszy zimowy transfer Widzewa Łódź. Norweg na celowniku
Ekstraklasa
Wielka wpadka Realu Madryt! Celta Vigo ograła Królewskich
La Liga
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń