Kolejny faworyt zatrzymany w Pucharze Anglii
Bezbramkowym remisem zakończyło się starcie Shrewsbury Town z West Hamem United w Pucharze Anglii. Taki wynik oznacza, że o awansie do następnej rundy zadecyduje powtórzony mecz w Londynie.
David Moyes nie mógł być zadowolony z postawy swoich podopiecznych (fot. Reuters)
Po tym jak Newport County wyrzucił za burtę rozgrywek Leeds United, kibice na Wyspach ostrzyli sobie zęby na kolejną sporą niespodziankę. Niewielu raczej zakładało, że może do niej dojść na Greenhous Meadow, gdzie miejscowe Shrewsbury Town podejmowało West Ham United.
Murowanym faworytem do zwycięstwa i awansu byli oczywiście podopieczni Davida Moyesa, którzy grają ostatnio całkiem nieźle w Premier League. Szkocki menedżer dokonał co prawda wielu roszad w swoim zespole, jednak w akcji mogliśmy oglądać takich zawodników jak Javier Hernandez, Andre Ayew czy Joe Hart, którzy powinni sobie poradzić z niżej notowanym rywalem.
No właśnie, powinni. O ile na papierze przewaga West Hamu była bezsprzeczna, to już na boisku obie drużyny szły łeb w łeb i żadnej z nich nie udało się osiągnąć takiej przewagi, która pozwoliłaby na otworzenie wyniku.
Faworyt z Londynu w ciągu całego spotkania oddał zaledwie dwa celne strzały na bramkę rywala, a skoro żadnej z drużyn nie udało się strzelić gola, to losy awansu do następnej rundy Pucharu Anglii rozstrzygną się w powtórzonym meczu na London Stadium.
gar, PiłkaNożna.pl