Kolejna kontrowersja związana z Klubowymi Mistrzostwami Świata. FIFA nie odpuszcza!
Po zakończonym sezonie odbędą się Klubowe Mistrzostwa Świata, które swoją nową formułą sieją potężną kontrowersję. FIFA wprowadza kolejne zasady obowiązujące na KMŚ.
Nowa formuła Klubowych Mistrzostw Świata budzi kontrowersje głównie ze względu na intensywny terminarz, zwiększoną liczbę spotkań i obciążenie fizyczne dla piłkarzy. Zamiast dotychczasowego modelu, w którym rywalizowało 7 zespołów z różnych kontynentów, FIFA od 2025 roku wprowadza turniej z udziałem 32 drużyn, wzorowany na formacie mundialu reprezentacji.
Turniej ma odbywać się co cztery lata, a pierwszy taki turniej zaplanowano na lato 2025 roku. Problem polega jednak na tym, że turniej będzie kolidował z przygotowaniami przedsezonowymi klubów i innymi rozgrywkami, jak Liga Mistrzów czy ligi krajowe, co wywołuje obawy o zbyt napięty terminarz.
Swój sprzeciw jasno deklarują piłkarze oraz trenerzy, którym nowy format KMŚ jest w ogóle nie na rękę. Pojawiły się nawet głosy, że między innymi europejskie kluby będą wystawiały drużyny rezerwowe.
FIFA, dbając o własne interesy, wprowadziła szereg regulacji mających na celu zapobieganie podobnym sytuacjom. Kluby, podpisując kontrakt na udział w turnieju, zobowiązują się do wystawienia najsilniejszego możliwego składu. Wycofanie się z rozgrywek wiąże się z nałożeniem znacznej kary finansowej, której minimalna wysokość wynosi 445 tysięcy funtów. W praktyce, wysokość grzywny może być jednak znacznie wyższa.
Zawodnicy mogą reprezentować tylko jeden klub. Rozgrywki odbędą się w trakcie okna transferowego, dlatego przy potencjalnych transferach nie będzie możliwości, aby piłkarz przechodzący do innego uczestnika mistrzostw mógł grać w jego barwach.