Kłopoty w Łęcznej. Odejdą Smuda i piłkarze?

W czwartek miało zapaść wiele decyzji kadrowych przed rozpoczęciem nowego sezonu Nice I ligi. Cześć piłkarzy Górnika rozmawiało dziś o nowych umowach, jednak nie dogadali się z klubem. Nic zresztą dziwnego: według „Przeglądu Sportowego”, łęcznianie zaproponowali graczom przedłużenie kontraktów i obniżenie wynagrodzeń o połowę.

Górnik Łęczna ma zatem duży problem. Wprawdzie „Bogdanka” zapowiedziała dalsze sponsorowanie klubu, ale i tak ma on wielomilionowe długi, przez co nie zaplanowano żadnego zgrupowania, na którym piłkarze mogliby się przygotować do nowego sezonu. Spadkowicz z Lotto Ekstraklasy zagrał dotąd towarzyskie mecze z Polesiem Kock (4:1) i Wisłą Płock (0:1), ale prawdopodobnie będzie musiał odwołać sobotni sparing ze Stalą Stalowa Wola. 1 lipca nie będą już obowiązywały kontrakty wielu piłkarzy.

Być może na Lubelszczyźnie nie będzie już także Franciszka Smudy. Były selekcjoner reprezentacji Polski zapowiedział pozostanie w klubie i chęć walki o awans, ale po dzisiejszych rozmowach w sprawie nowych kontraktów wrócił do Krakowa i czeka na ruch zarządu klubu.

Przed nowym sezonem Górnik Łęczna pozyskał na razie tylko Arkadiusza Kasperkiewicza z Olimpii Grudziądz. Zielono-czarnych opuścili za to Grzegorz Piesio, Bartosz Śpiączka, Josimar Atoche, Adam Dźwigała, Szymon Drewniak, Piotr Grzelczak, Gerson, Javi Hernandez i Gabriel Matei.

band, PilkaNozna.pl