Przejdź do treści
Kiedrzynek dla PN: Wygrałam czystą kartę

Polska Reprezentacja Polski

Kiedrzynek dla PN: Wygrałam czystą kartę

Frontmenka kobiecego futbolu w Polsce. Nasz człowiek w Paris Saint-Germain, do którego kariery w tym klubie Grzegorz Krychowiak ma jeszcze przynajmniej finał Champions League do nadgonienia. Piłkarka Roku 2016 w Plebiscycie tygodnika „Piłka Nożna” – Katarzyna Kiedrzynek.

ROZMAWIAŁ MICHAŁ CZECHOWICZ

Po prezentacji nominacji w kategorii Piłkarka Roku jeden z internautów napisał, że i tak nie masz konkurencji. Czy Katarzynę Kiedrzynek należy traktować jak Roberta Lewandowskiego?

Nie pomyślałam tak nawet przez chwilę – mówi bramkarka Paris Saint-Germain (na zdjęciu). – Goniąc za marzeniami i robiąc swoją robotę udało mi się wejść na wysoki poziom. Odnoszę sukcesy w mojej pasji, jednocześnie będącej pracą. Polska piłka nożna kobiet zanotowała w ostatnich latach spory progres, dlatego cieszę się, że cały futbol pań w Polsce znów został doceniony przez tygodnik „Piłka Nożna”. Dziś w naszym środowisku, przy tak silnej konkurencji, już sama nominacja jest wielkim wyróżnieniem. Ola Sikora ma wielkie umiejętności, była ważną zawodniczką w klubie i drużynie narodowej. Ewelina Kamczyk ma dopiero 21 lat, a już stanowi niezwykle cenny punkt reprezentacji. Agnieszka Winczo ma imponujące statystyki, w wielkim stylu wróciła do kadry. Kasia Daleszczyk to inspiracja dla każdego sportowca, aby się nie poddawać – wiem jak ciężki czas przez kontuzje przechodziła kilka lat temu. Nie wiem natomiast, czy ktokolwiek inny miałby w sobie tyle siły, żeby po tylu ciężkich urazach wrócić do gry. A ona nie poddała się i znowu jest reprezentantką Polski. Nie zapominajmy też o Ewie Pajor, która może w ostatnim roku nie grała dużo w klubie, ale ja doskonale wiem, jak ciężko musi walczyć. Jestem przekonana, że wkrótce znów o niej usłyszymy. To naprawdę wielki talent, a przy tym skromny sportowiec. Jestem dumna, że mogłam się znaleźć w tak szacownym gronie. I cieszę się, że znów udało mi się wygrać, mam jeszcze trochę wolnego miejsca na statuetki.


Czujesz się ambasadorem polskiego kobiecego futbolu?

W pewnym sensie tak. Zdaję sobie sprawę, że przecieram niektóre szlaki i jaka odpowiedzialność na mnie ciąży. Jeśli dzięki mnie młodym piłkarkom w przyszłości będzie łatwiej, będę z tego powodu szczęśliwa. Na pewno widzę dużą różnicę między odbiorem polskiej piłki, kiedy przychodziłam do PSG i dziś. Wtedy w zasadzie nikt nie wierzył w to, że ja, bramkarka z Polski, będę grała w tak silnym klubie. Pamiętam jak ludzie dziwili się, kiedy opowiadałam, że w Polsce piłka nożna kobiet jest dyscypliną profesjonalną, a nie amatorską. Udało mi się zyskać rozpoznawalność w świecie kobiecego futbolu, dzięki czemu bardziej można było zaznaczyć rolę Polski. Przez kilka lat w Paryżu miałam zaszczyt grać z wieloma czołowymi zawodniczkami świata. Jestem taka, że szczycę się z mojego pochodzenia, ciągle coś opowiadam o ojczyźnie i wiele koleżanek zainteresowałam tematem. Ale na opinię nie pracuję sama, tylko z dużym gronem wspaniałych polskich piłkarek grających zagranicą. Agnieszka Winczo, Dominika Wylężek, Marta Stobba, Patrycja Pożerska, Ewa Pajor, nie chcę pominąć żadnej. Dodatkowo polskie kluby osiągają coraz lepsze wyniki w europejskich pucharach. Mamy jednak jeszcze sporo pracy, aby zmienić postrzeganie polskiej piłki kobiecej, tak jak zrobił to w ostatnich latach w męskim futbolu Robert Lewandowski i cała reprezentacja trenera Adama Nawałki.

Jaki był dla ciebie 2016 rok?

W 2015 grałam w finale Ligi Mistrzyń, ale w ubiegłym wróciłam do kadry. To był dla mnie kluczowy moment w roku, w ogóle jeden z najważniejszych w całej karierze. Przez to pod względem sukcesów to bardzo podobne okresy. Półtora roku bez reprezentacji było bardzo trudnym czasem. Cieszę się, że wreszcie osiągnęłam równowagę w klubie i drużynie narodowej.

Pamiętasz pierwszą rozmowę z selekcjonerem Miłoszem Stępińskim? Nie jest tajemnicą, że nie otrzymywałaś powołań przez konflikt z jego poprzednikiem, Wojciechem Basiukiem.

Nie zapomnę jej nigdy. Byłam akurat w Polsce na letnim urlopie i siedziałam z koleżankami w restauracji w rodzinnym Lublinie, gdy trener pierwszy raz do mnie zadzwonił. Usłyszałam, że mam czystą kartę w reprezentacji i pytanie, czy chcę wrócić. Zamilkłam na chwilę, ale nie przez wątpliwości, tylko złamało mnie wzruszenie. Pamiętam, że pomyślałam: wygrałam czystą kartę. 

Od razu padła propozycja, żebyś została kapitanem?

Nie. O pomyśle usłyszałam dopiero na pierwszym zgrupowaniu. Skłamałabym mówiąc, że nie czułam się gotowa, ale nie spodziewałam się powierzenia mi zaraz po powrocie do zespołu tak ważnej funkcji. To dla mnie dowód ogromnego zaufania i kop do jeszcze większej pracy.


Jaki był ubiegły rok dla PSG?

Od kiedy jestem w Paryżu, drużyna ciągle się rozwija. Tak było też w ubiegłym roku: wiosną dotarłyśmy do półfinału Ligi Mistrzyń, a jesienią zanotowałyśmy świetną passę w lidze, kiedy w pierwszych dziesięciu meczach jako jedyny zespół nawet nie straciłyśmy bramki. I drugi raz w całej historii klubu pokonałyśmy galaktyczny Olympique Lyon. Byłyśmy liderem, niestety przez jakieś błędy proceduralne zostałyśmy za jeden mecz ukarane walkowerem i sprawa mistrzostwa się skomplikowała. Chociaż z tego co wiem klub się odwołuje i nie wszystko jeszcze stracone. Mam nadzieję, że wygra sport, a nie jakieś zakulisowe rozgrywki.

Jak silną pozycję w europejskiej piłce klubowej kobiecej ma twój klub?

W ostatnich dwóch sezonach grałyśmy w finale i półfinale Ligi Mistrzyń, więc chyba niezłą. A tak poważnie: PSG to ścisła europejska czołówka. Chociaż piłka klubowa w Europie niesamowicie się rozwija, co mnie zresztą bardzo cieszy. Jeszcze do niedawna liczyły się głównie zespoły niemieckie, francuskie i niektóre skandynawskie, ale do gry weszły już wielkie kluby z Anglii jak Chelsea, Manchester City, czy Arsenal, coraz bardziej zaczyna się liczyć Hiszpania. Wystarczy spojrzeć, jakie zespoły występują w Lidze Mistrzyń. Męska drużyna PSG zagra w lutym z FC Barcelona, a my, piłkarki, nie jesteśmy wcale gorsze, bo w marcu w ćwierćfinale Champions League będziemy miały okazję zmierzyć się na Parc des Princes z mistrzem Niemiec, Bayernem Monachium. Dla naszego klubu to tak samo ważne mecze. Marka Paris Saint-Germain zobowiązuje. Mamy komfort dużego budżetu, co winduje oczekiwania i przed nami stawiane są najwyższe cele. 

Co Katarzynie Kiedrzynek dał pobyt w PSG?

Na pewno weszłam na inny, zdecydowanie wyższy poziom sportowy. Radzę sobie z presją, jaka towarzyszy PSG. W polskich klubach bramkarki raczej nie muszą walczyć o miejsce w składzie, bo ich brakuje. A odkąd trafiłam do Paryża, musiałam pokonać już cztery rywalki. To mnie motywuje do jeszcze cięższej pracy.

Zdanie znalezione w sieci: polska piłka ma w PSG gwiazdę, i nie chodzi o Grzegorza Krychowiaka.

Nie lubię takich porównań.

Kiedyś denerwowałaś się na hasło Zlatan Ibrahimović, a jak jest z Grześkiem?

Bardzo się cieszę, bo jesteś pierwszą osobą, która o niego pyta. Kiedy trafił do PSG, zadzwoniłam przywitać się, ale na tym kontakt się urwał. Wiem, jak ciężko jest na początku w nowym klubie. Może jeszcze kiedyś się spotkamy. Kibicuję mu.

Rok temu na Gali rozmawialiśmy o twoim niepokoju po zamachach w Paryżu w listopadzie 2015 roku.

Pojawiła się nawet myśl o powrocie do Polski, do rodziny. Szybko minęła. 

Mieszkasz z dala od zgiełku miasta, na przedmieściach Paryża.

Najczęściej łapię się na tym, że w mojej okolicy jest za spokojnie. Wszyscy, którzy mnie znają są zdziwieni, że jeszcze nie zwariowałam prowadząc takie życie. Ma to dobrą stronę. Skupiłam się na piłce, przecież nie przyjechałam do Francji się bawić. Wiele poświęciłam, żeby osiągnąć swoją pozycję. Wbrew temu co wielu myśli nie stać mnie na to, żeby sprowadzić i utrzymywać we Francji całą rodzinę w pięknym, kilkusetmetrowym domu z widokiem na wieżę Eiffla. Muszę żyć z dala od najbliższych. Dzięki temu mam dużo czasu na przemyślenia. 

Ile godzin trzeba poświęcić, żeby Lechem Poznań wygrać w FIFA 17 Champions League?

To jest właśnie między innymi ten nadmiar wolnych chwil we Francji. Wirtualna kariera Lechem albo Kasią Kiedrzynek, kiedy już się wkręcę, pochłania mnie na kilka dni. Puchar Mistrzów z Lechem zajął mi, jeśli dobrze pamiętam, trzy. W zespole grali w pierwszym składzie na pewno: Dawid Kownacki, którego nie chciałam sprzedać za żadne pieniądze, Tomek Kędziora, Jasiu Burić, a Łukasz Trałka zaraz po zdobyciu pucharu przeszedł na emeryturę. Jestem ich zagorzałą fanką. Znamy się, a z Jasiem i Kownasiem nawet mieliśmy okazję wymienić się koszulkami (śmiech). Miałam zresztą przyjemność świętować z drużyną mistrzostwo Polski. Mecze na Bułgarskiej mają niesamowity klimat. Mam nadzieję, że uda mi się być na ostatnim meczu sezonu w Poznaniu. W telewizji na żywo albo z odtworzenia oglądam każdy.

Jak Lech skończy sezon?

Z dubletem! Po tytule nie wszystko ułożyło się dobrze. Minęło już trochę czasu i Kolejorz gra zdecydowanie lepiej.

Na Twitterze często wymieniasz zawodowe uwagi z bramkarzem SC Freiburg – Rafałem Gikiewiczem.

To ciekawy temat, bo nie znamy się osobiście, tylko z Twittera. Podobnie z bratem Rafała, Łukaszem. Od twitta do twitta zaczęliśmy rozmawiać na różne tematy. Z Rafałem często podsyłamy sobie skróty meczów, powtórki interwencji. Często pytam go, jako bardziej doświadczonego kolegę, o opinię. Wymieniliśmy się też bluzami. Teraz czekam na najnowszą, z Freiburga. On chciałby moją z reprezentacji Polski, ale myślę, że prędzej doczeka się… swojej (śmiech). My, piłkarki nie dostajemy koszulek na własność.

Przez mecz ligowy rozgrywany następnego dnia nie mogłaś być na tegorocznej Gali. Nagrodę odebrała w twoim imieniu siostra. Powiedz o niej kilka słów.

Ola to moja starsza siostra i obok rodziców miała największy wpływ na moje życie. Bez ich pomocy i wsparcia nie byłabym w miejscu, w którym jestem. Kiedy zaczynałam przygodę ze sportem, od piłki ręcznej, była moim wzorem. Bez jej przykładu nie wiem, czy zostałabym bramkarką. 

WYWIAD ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY TAKŻE W NAJNOWSZYM WYDANIU TYGODNIKA „PIŁKA NOŻNA”

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 24/2025

Nr 24/2025

Polska Reprezentacja Polski

Skorża coraz bliżej roli selekcjonera? „Bierze to pod uwagę”

Maciej Skorża jest obecnie jednym z głównych kandydatów do zastąpienia Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski.

Jeddah, Saudi Arabia - December 15: Urawa Reds Head Coach Maciej Skorza during the 2nd Round of FIFA Club World Cup Saudi Arabia match between Club Leon and Urawa Reds at Prince Abdullah Al Faisal Stadium on December 15, 2023 in Jeddah, Saudi Arabia. (Photo by Just Pictures) (Photo by Eurasia Sport Images/Just Pictures/Sipa USA)
2023.12.15 Jeddah
pilka nozna , klubowe mistrzostwa swiata w pilce noznej 2023
Club Leon - Urawa Reds
Foto Eurasia Sport Images/Just Pictures/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Błaszczykowski jasno o aferze po zmianie kapitana w reprezentacji. „Trzeba oddać cesarzowi, co cesarskie”

Były kapitan reprezentacji Polski i jej legenda skomentowała ostatnie wydarzenia wokół naszej narodowej kadry.

2023.06.16 Warszawa
Pilka nozna Reprezentacja Kadra Mecz Towarzystki
Polska - Niemcy
N/z pozegnanie ostatni mecz w reprezentacji w kadrze Jakub Kuba Blaszczykowski zejscie z boiska zmiana opaska kapitana Robert Lewandowski
Foto Lukasz Sobala / PressFocus

2023.06.16 Warsaw
Football Polish National Team Friendly match
Poland - Germany
pozegnanie ostatni mecz w reprezentacji w kadrze Jakub Kuba Blaszczykowski zejscie z boiska zmiana opaska kapitana Robert Lewandowski
Credit: Lukasz Sobala / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Przełom! PZPN ujawnia, kto jest ich faworytem do zostania selekcjonerem!

Wciąż czekamy na ogłoszenie nowego selekcjonera reprezentacji Polski! Dzisiaj w przestrzeni medialnej pojawiły się przełomowe wieści w tej sprawie.

2024.11.18 Warszawa
pilka nozna UEFA Liga Narodow
Polska - Szkocja
N/z prezes PZPN Cezary Kulesza Lukasz Wachowski
Foto Mateusz Porzucek PressFocus

2024.11.18 Warszawa
Football - UEFA Nations League Warsaw Poland Scotland
Polska - Szkocja
prezes PZPN Cezary Kulesza Lukasz Wachowski
Credit: Mateusz Porzucek PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Majewski po blamażu na Euro U-21. ” Przyjechaliśmy po naukę”

Reprezentacja Polski tragicznie zaprezentowała się na młodzieżowym Euro. Selekcjoner Adam Majewski odniósł się do tego po sromotnej klęsce z Francją.

2025.06.17 Zylina
Pilka nozna kadra reprezentacja Mistrzostwa Europy U21 Slowacja 2025
Francja - Polska
N/z Adam Majewski
Foto Mateusz Sobczak / PressFocus

2025.06.17 Zilina
Football 2025 UEFA European Under 21 Championship
France v Poland
Adam Majewski
Credit: Mateusz Sobczak / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Epika, liryka, Polska U-21. Francuzi obnażyli słabości Orląt Majewskiego [OCENY]

Reprezentacja Polski U-21 przegrała 1:4 z Francją na zakończenie fazy grupowej Mistrzostw Europy. Biało-czerwoni z hukiem odpadli z młodzieżowego Euro. Jak zagrali podopieczni Adama Majewskiego? Oceniliśmy ich w szkolnej skali 1-6.

2025.06.17 Zylina
Pilka nozna kadra reprezentacja Mistrzostwa Europy U21 Slowacja 2025
Francja - Polska
N/z Mariusz Fornalczyk
Foto Mateusz Sobczak / PressFocus

2025.06.17 Zilina
Football 2025 UEFA European Under 21 Championship
France v Poland
Mariusz Fornalczyk
Credit: Mateusz Sobczak / PressFocus
Czytaj więcej