Przejdź do treści
Katalonia liczy na Leo, a Włosi zacierają ręce. We wtorek hit na Camp Nou!

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Katalonia liczy na Leo, a Włosi zacierają ręce. We wtorek hit na Camp Nou!

Po porażce 0:2 na San Siro Barcelona została ustawiona przez Milan pod murem i drży przed egzekucyjną salwą. Odrobina nieudolności, chwila zawahania, krztyna zwątpienia we własne umiejętności i danie wiary w nieprzerwanie głoszone teorie o kryzysie – wszystko to może pozbawić wypełnione po brzegi Camp Nou marzeń o kolejnym zwycięstwie w Lidze Mistrzów. Początek spotkania FC Barcelona – AC Milan o godzinie 20:45.

Fani Barcelony wciąż wierzą jednak w dobry wynik w rewanżowym meczu przeciwko Milanowi, a zadbać ma o to według nich magiczny Messi. Włosi takiego zbawcę Barcelony przyjmują jednak w ciemno, bo Argentyńczyk od zawsze męczył się niebywale w spotkaniach z zespołami z Półwyspu Apenińskiego. Wystarczy wspomnieć za włoskimi gazetami, że wszystkie gole, które Leo zdobył w takich potyczkach (trzy bramki w zeszłym sezonie w meczach przeciwko Milanowi) padały z rzutów karnych. Czy defensorom z San Siro uda się odciąć Messiemu zasilanie?

Nie ma co gadać – Barca, choć w dołku i ostatnio kilkakrotnie trafiona mocnymi ciosami – wciąż pozostaje rywalem będącym w stanie ograć każdego bez wyjątku. Tym bardziej, gdy na murawę wychodzi podrażniona wcześniejszym wynikiem, ustawiona niezwykle ofensywnie. Barca rzuci się na rywala od pierwszej minuty. Miejscowe media awizują w przewidywanych składach tylko trzech obrońców. Nic w tym jednak dziwnego, gospodarze nie mają bowiem nic do stracenia. Muszą strzelać, nie bronić. Do składu wróci zmagający się ostatnio z kontuzją Xavi, w ofensywie z Messim współpracować będą najpewniej Tello i Alexis. Oni, mimo słabszych rezultatów w ostatnim czasie, nie zapomnieli, jak tłamsi się rywali.

Milan do Hiszpanii poleciał jednak w znakomitych nastrojach, bo przecież po słabym początku sezonu wszystko zaczęło się układać po myśli ekipy z San Siro i na kilkadziesiąt dni przed końcem sezonu Milan znów włączył się do walki o wicemistrzostwo Włoch. Zwycięska seria trwa, a nawet jeśli nie zostanie podtrzymana na Camp Nou, ważne, żeby wynik przepchnął gości do kolejnej rundy. – Czujemy wielki respekt przed rywalem, ale wynik uzyskany w pierwszym meczu pozwala nam realnie myśleć o awansie – mówi opiekun gości, Massimiliano Allegri. Trener w batalii na śmierć i życie nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Giampaolo Pazziniego. Włoch zostanie najprawdopodobniej zastąpiony (tak przynajmniej sądzą włoskie gazety) przez młodziutkiego, 18-letniego M’Baye Nianga. Bojan Krkić, który w Barcelonie na pewno miałby wiele do udowodnienia, zasiądzie na ławce rezerwowych.

Początek spotkania o godzinie 20:45. Głównym arbitrem będzie doskonale znany wszystkim kibicom Viktor Kassai.

1/8 finału Ligi Mistrzów
FC Barcelona – AC Milan (20:45)

Pierwszy mecz: 0:2

Przewidywane składy:

FC Barcelona: Valdes – Alba, Pique, Mascherano – Busquets, Iniesta, Xavi, Messi – Tello, Alexis, Alves

AC Milan: Abbiati – Abate, Mexes, Zapata, Constant – Ambrosini, Montolivo, Muntari – Boateng, Niang, El Shaarawy

Typ PilkaNozna.pl: 3:1

Paweł KAPUSTA
Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024