Bartosz Kapustka zagrał trzy ostatnie mecze w pierwszym składzie Freiburga. Dzisiaj jego zespół podejmie u siebie Hamburger SV. Czy Polak utrzyma miejsce w wyjściowej jedenastce?
Wszystko wskazuje na to, że polski pomocnik znowu będzie musiał pogodzić się dzisiaj z rolą rezerwowego. Według „Kickera” zawodnik nie zacznie meczu w podstawowym składzie.
Dlaczego? Kapustka nie narzeka na żaden uraz, ale w ostatnim występie przeciwko Mainz, były piłkarz Cracovii zagrał słabe zawody. „Kicker” ocenił jego występ na 4,5 (w skali 1-6, gdzie 1 – klasa światowa, 6 – kompletny zawód), a trener postanowił go zmienić już w przerwie. Wyjście od pierwszej minuty w ostatniej kolejce było nagrodą za bardzo dobry mecz przeciwko Wolfsburgowi, w którym Kapustka strzelił gola.
Teraz Polak znowu musi pracować, aby odzyskać zaufanie trenera. Dzisiaj jego zespół zagra z sąsiadem w tabeli – HSV. Jeśli Freiburg zgarnie trzy punkty, wskoczy na bezpieczną lokatę. Początek spotkania o 20:30.
pgol, PilkaNozna.pl
źr. Kicker