Kapitan Dinamo: Przyjechaliśmy wygrać
Po porażce z Jagiellonią 0:1 u siebie w pierwszym meczu I rundy eliminacji Ligi Europy Dinamo Batumi skazywane jest na przegraną także w Białymstoku. Gruzini wierzą jednak w zwycięstwo.
Na piłkarzach Dinama nie ciąży zbyt duża presja (fot. Maciej Gilewski/400mm.pl)
Na własnym boisku Dinamo osiągnęło względnie korzystny wynik, ponieważ to Jagiellonia była stroną dominującą. Wicemistrzowie Polski nie wykorzystali jednak kilku dogodnych okazji, w tym rzutu karnego. Jednobramkowa strata jest dla Gruzinów możliwa do odrobienia, choć byłoby to sensacją.
– Przylecieliśmy do Polski, żeby pokazać maksimum umiejętności i wygrać mecz. Chcemy wracać do Batumi w dobrych humorach – powiedział na konferencji prasowej Elgudża Grigalaszwili, kapitan zespołu.
Trener gości, Konstantin Frołow, nie mówił wprost o zwycięstwie, a o chęci osiągnięcia zadowalającego rezultatu. – To oczywiste, że Jagiellonia ma większe szanse na awans, ale w piłce nie ma nic niemożliwego – podkreślił.
Drugie spotkanie Jagiellonia – Dinamo rozegrane zostanie dziś w Białymstoku o 20:30. Na zwycięzcę czeka już FK Gabala. Azerowie zaczynają rywalizację od drugiej rundy eliminacyjnej.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: PAP