Juskowiak: Legia potrzebuje wzmocnień
– Gra Legii w rundzie jesiennej była szczytem możliwości zespołu. Aby przejść Sporting, potrzebne są wzmocnienia – mówi Andrzej Juskowiak, były napastnik reprezentacji Polski i… Sportingu Lizbona.
Według Juskowiaka, Legię czeka niezwykle ciężki dwumecz w 1/16 Ligi Europy. Aby myśleć o przejściu Sportingu, Legia w zimie będzie musiała według niego dokonać kilku ciekawych transferów.
Juskowiak, który w latach 1992-95 rozegrał w barwach Sportingu 74 spotkania nie ukrywa, że jest pod wrażeniem gry swojego byłego zespołu w obecnych rozgrywkach. – Ten sezon wydaje się być przełomowym dla Sportingu. Zainwestowano bardzo dużo pieniędzy, chociaż tak do końca nie wiadomo, skąd klub miał takie fundusze na transfery – komentuje „Jusko”. – To od razu zostało przekute w odpowiednią jakość gry i wydaje mi się, że Legia będzie miała niezwykle twardy orzech do zgryzienia – dodaje.
W rozmowie z PilkaNożna.pl były snajper reprezentacji Polski nie pokusił się jednak o definitywne skreślenie Legii, co w ostatnich dniach stało się udziałem wielu krajowych mediów. – Drużyna Macieja Skorży pokazała już w tym sezonie, że potrafi przeciwstawić się rywalom w Lidze Europy. I to takim z dość wysokiej półki. Wyjątkiem jest oczywiście PSV Eindhoven, ale to w sumie jedyny taki przypadek.
Juskowiak ani myśli również porównywać rywali Legii i Wisły. W powszechnej opinii komentatorów „Biała Gwiazda” wylosowała zdecydowanie łatwiejszego rywala. „Jusko” nie należy jednak przyłączyć do zwolenników takiej właśnie teorii. – Wszystko zweryfikuje boisko. Standard to nie jest przecież byle jaki zespół i jedyne szczęście Wisły polega na tym, że mogła trafić na bardziej utytułowane kluby.
– To są jednak europejskie puchary i każda drużyna, która wyszła ze swojej grupy, musi prezentować odpowiedni poziom – stwierdza dobitnie. – Wiśle z całą pewnością nie będzie łatwo.
Andrzej Juskowiak dla Sportingu Lizbona strzelił w swojej karierze 25 goli. To właśnie on, jak mało kto wie, że do ogrania Portugalczyków Legii będzie potrzeba czegoś ekstra. Niezbędne wydają się stosowne wzmocnienia podczas zimowej przerwy transferowej. – Bardzo często miałem takie wrażenie, że gra Legii podczas tej jesieni była szczytem możliwości zespołu. Aby przejść Sporting, potrzebne są wzmocnienia.
– Wiele rzeczy zagrało w określonym czasie. Umiejętności, zgranie piłkarzy – kontynuuje. – To wszystko spowodowało, że „Wojskowi” grali tak dobrze, ale z drugiej strony będzie im bardzo trudno powtórzyć taką rundę. Dlatego też, nie mam wątpliwości, klub będzie musiał pokusić się o wzmocnienia – dodał.
W której formacji Andrzej Juskowiak widzi obecnie największe braki w warszawskim zespole? – Myślę, że przede wszystkim trzeba szukać wzmocnień w ataku – stwierdza dobitnie. – Jeśli przytrafi się jedna, czy druga kontuzja i poza składem nagle znajdą się Radović lub Ljuboja, te braki niestety będą widoczne.
– Maciej Skorża musi koniecznie znaleźć klasowego zmienika dla Ljuboji. Odpukać, jeśli zdarzy się wspomniany uraz, będzie bardzo mało czasu na to, aby odrabiać straty – przestrzega na koniec Juskowiak.
Grzegorz Garbacik, Piłka Nożna