W sobotę Serb przeżył jeden z nielicznych udanych wieczorów w barwach Królewskich. Zmieniwszy kontuzjowanego Karima Benzemę, wziął udział w obu akcjach bramkowych, dzięki którym madrytczycy pokonali Real Sociedad. Najpierw asystował Viniciusowi, potem sam trafił do siatki.
Czy był to początek odrodzenia Jovicia w Realu i zapowiedź jednak udanej współpracy? Niekoniecznie.
Dziennikarze „La Gazzetta dello Sport” donoszą, iż 23-letniego napastnika chciałby mieć u siebie Milan. Rossoneri zamierzają zimą wzmocnić linię ataku i zwietrzyli okazję, by po taniości wyciągnąć Jovicia. Pytanie tylko, ile zażąda Real Madryt, który w 2019 roku zapłacił za snajpera 63 miliony euro?
Dotychczasowy, przerywany wypożyczeniami pobyt Luki Jovicia na Santiago Bernabeu był nieudany. Piłkarz wystąpił w 41 spotkaniach. Zdobył 3 bramki i zaliczył 4 asysty. Czas pokaże, czy popis w starciu z Realem Sociedad był jednym z jego ostatnich tańców w koszulce Realu Madryt.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
