Selekcjoner nigdzie się nie wybiera (fot. Piotr Kucza / 400mm.pl)
Temat zmiany na stanowisku selekcjonera zespołu narodowego pojawił się po listopadowych meczach. Biało-czerwoni pokonali w towarzyskim starciu Ukrainę, chociaż na boisku nie zaprezentowali się zbyt okazale. W starciach z Włochami oraz Holandią w Lidze Narodów nasza drużyna nie miała już większych szans i zaczęto spekulować, czy Jerzy Brzęczek jest nadal właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.
Jak się okazało, sprawa została bardzo szybko wyjaśniona. Selekcjoner odbył rozmowę z prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniewem Bońkiem i uznano, że to nie jest czas na dokonywanie zmian.
– Tak, spotkałem się w poniedziałek z Jerzym Brzęczkiem, nie ma tu nic zaskakującego, że trener i prezes rozmawiają. Byliśmy na tę rozmowę umówieni od kilku dni – powiedział Boniek w rozmowie ze „Sport.pl”. – Oczywiście trener zostaje, bo to nie jest czas na skalpel, tylko na rozmowy. Gdy masz w życiu problem, to się siada by go rozwiązać. I to właśnie robimy – dodał.
Decyzja centrali oznacza, że to właśnie Brzęczek rozpocznie bój w eliminacjach na mundial w Katarze (losowanie grup odbędzie się w grudniu), a czerwcu to właśnie pod jego wodzą reprezentacja zagra na mistrzostwach Europy.
49-letni Jerzy Brzęczek objął stery zespołu narodowego w lecie 2018 roku, zastępując na stanowisku Adama Nawałkę. Pod jego wodzą kadra drużyna rozegrała jak do tej pory 24 mecze, awansując na EURO, a także utrzymując się w drugiej edycji Ligi Narodów (utrzymanie w pierwszej było możliwe dzięki zmianie przepisów).
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
