Sytuacja Sergio Ramosa w Paris Saint-Germain jest bardzo słaba. Hiszpan wciąż nie trenuje na najwyższych obrotach, ponieważ nie jest gotowy z powodu bólu. Rehabilitacja jest długa, żmudna i na razie nic nie wskazuje na to, że doświadczony obrońca wróci do gry.
Ostatni raz Ramos pojawił się na boisku dokładnie pół roku temu – na początku maja w barwach Realu Madryt. Hiszpan podpisał kontrakt z PSG i lada chwila miał być dostępny do gry. Rehabilitacja się przedłuża, a francuskie media twierdzą, że w klubie może dojść do zdecydowanych ruchów względem obrońcy.
Lekarze PSG ponoć wątpią, że Ramos może wrócić do gry na najwyższym poziomie. Z każdym tygodniem wątpliwości są coraz większe. Wczoraj „Le Parisien” podaje, że wiara w powrót Hiszpana do gry nie jest już na takim poziomie jak jeszcze kilka tygodni temu.
Francuski dziennik twierdzi, że opcja z przedwczesnym zerwaniem umowy nie jest jeszcze na stole, ale nie jest już też scenariuszem science fiction. W stolicy Francji działacze zastanawiają się nad dalszymi losami Ramosa.
Gdzie jest problem? Hiszpan wielokrotnie grał z mikrourazami i teraz u schyłku kariery zaczął za to płacić. Ramos w tym sezonie rozegrał tylko 5 spotkań, a przepisy we Francji zezwalają w szczególnych przypadkach rozwiązanie umowy z winy zawodnika. 35-latek wpisuje się w jeden z punktów… Co zrobi PSG?
pgol, PilkaNozna.pl
źr. RealMadrid.pl/Le Parisien
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
