Konieczność występów w grupie spadkowej Lotto Ekstraklasy była dla Zagłębia Lubin dużym rozczarowaniem. W końcówce sezonu Miedziowi osiągnęli jednak dobrą formę, dzięki czemu są już pewni pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej.
– Najważniejsze, że wróciliśmy do gry jako zespół. Podnieśliśmy się, mimo że nikt z drużyny nie był zadowolony z faktu, że spadliśmy do dolnej „ósemki”. W rundzie finałowej zamiast walczyć o wysokie miejsce, musieliśmy się bić o utrzymanie – powiedział Krzysztof Janus. – Cieszę się, że w meczach z cyklu „życie albo śmierć” potrafiliśmy szybko zagwarantować sobie utrzymanie. Wiadomo, że do tych spotkań przystępowaliśmy mocno rozczarowani wynikami, które wcześniej notowaliśmy. A pokazaliśmy, że potrafimy wrócić na wcześniejszy poziom, grać agresywnie i ofensywnie – dodał 31-letni skrzydłowy.
Po 35 rozegranych kolejkach Zagłębie zajmuje pierwsze miejsce w tabeli grupy spadkowej. Drużyna prowadzona przez trenera Piotra Stokowca odniosła zwycięstwa w trzech ostatnich meczach: z Piastem Gliwice, Śląskiem Wrocław oraz Wisłą Płock.
W sobotę o godzinie 18 Miedziowi zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna.
kwit, PiłkaNożna.pl
Źródło: Zagłębie Lubin
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
