Jacek Zieliński: Jedziemy po trzecie zwycięstwo z rzędu
– Polonia Bytom to nie jest przypadkowa drużyna. Zremisowali z Wisłą, wygrali na wyjeździe z Ruchem. Ale jedziemy tam po nasze trzecie kolejne zwycięstwo – zadeklarował trener Polonii Warszawa, Jacek Zieliński
Odkąd wrócił na Konwiktorską wszystko w zespole się odmieniło. Drużyna, która nie strzelała bramek, w dwóch meczach strzeliła cztery. Drużyna, która nie wygrywała zdobyła komplet sześciu punktów. Do zespołu wreszcie wrócił Euzebiusz Smolarek i to Smolarek walczący. To jednak zmiana najkrótsza, bo Ebi stał się aż tak waleczny, że za użycie pięści wobec Manuela Arboledy dostał czerwoną kartkę, a przez Komisję Ligi został ukarany pięcioma tysiącami złotych grzywny i zakazem gry w trzech następnych meczach.
– Udało się podbudować morale. Zespół podniósł głowy. Widać znowu radość, pewność z tego co się robi. Nastroje jednak budują wyniki. Musimy założyć, że kiedyś tak dobrze nie będzie i trzeba też być przygotowanym, by w trudnej sytuacji umieć wyjść z kryzysu. W poniedziałek zrobiliśmy badania wydolnościowe. Nie po to, by coś udowadniać – moim zdaniem, zespół został do rundy dobrze przygotowany – ale, by co jakiś czas sprawdzać na jakim etapie jesteśmy. Trzeba tylko popracować nad detalami. Ebi zostanie też ukarany finansowo przez nas, bo taki jest regulamin zespołu. Szkoda, że tak się stało, bo ostatnio dawał nam sporo. No, ale faktycznie wyprowadził cios jaki rzadko ogląda się na piłkarskich boiskach – mówił Zieliński przed wyjazdem do Gutowa Małego. Tam bowiem, w drodze do Bytomia, na krótkie zgrupowanie wyjechali poloniści w piątek rano.
– Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji jaka była dwa lata temu, kiedy Polonia Warszawa miała najlepszą defensywę w lidze. Wtedy na półmetku straciliśmy zaledwie dziewięć bramek. Jest coraz lepiej, dobrze broni Sebastian Przyrowski. Zawsze uważałem go za dobrego bramkarza. Kiedy na niego narzekano to narzekano też na resztę drużyny. Jak szło dobrze i jemu szło – powiedział trener Polonii. W obronie za kartki zabraknie Jakuba Tosika i kontuzjowanego Macieja Sadloka. Ale wybór Zieliński ma spory. W dodatku po długiej przerwie wraca Radek Mynar, kapitan drużyny, który przejmie znowu opaskę po zastępującym go Adrianie Mierzejewskim. Przy absencji Smolarka próbowany jest wariant z wystawieniem Łukasza Piątka na lewym skrzydle. Po wygranym w burzliwych okolicznościach meczu z Lechem ostro na temat Arboledy wypowiedział się Artur Sobiech stwierdzając, że „takich reprezentantów nie potrzebujemy” wchodząc tym samym w polemikę z Franciszkiem Smudą.
– Moim zdaniem, Artura trochę poniosło. Jest jeszcze młody, ma czas na takie wypowiedzi. Polonii ostatnio było za dużo w mediach, przydałaby nam się cisza. Z drugiej strony Artur ma dużo pewności siebie, co na boisku bardzo się przydaje. Strzelił w tym sezonie osiem bramek, ma tylko dwie straty do Andrzeja Niedzielna i jak będziemy dobrze grali to na pewno znajdzie się w czołówce klasyfikacji strzelców. Chociaż nie będzie to dla niego celem samym w sobie.
Ostatnio szum w mediach robi inicjatywa portalu weszlo.com, który dla zwycięzcy sobotniego spotkania w Bytomiu ufundował puchar dla najlepszej Polonii w lidze, „za zajęcie pierwszego miejsca”, co jest jawną kpiną z polskich futbolistów, a także mocarstwowych, niespełnionych planów właściciela Polonii z Warszawy. Zieliński nie chciał odnieść się do tego pomysłu.
– Nam chodzi po prostu o wygraną w Bytomiu. Chcemy zdobyć trzy punkty – powiedział.
Mocna krytyka pod adresem gracza Lecha Poznań! „Fatalnie wszedł w nowy sezon”
Lech Poznań rozpoczął nowy sezon Ekstraklasy od zdobycia trzech punktów w dwóch pierwszych meczach. Były reprezentant Polski stwierdził, że jeden z graczy Kolejorza nie notuje udanego wejścia w tę kampanię.
Gospodarze zaliczyli powrót ze stanu 0:2 na 2:2 i mogą cieszyć się z pierwszego punktu w tej kampanii Ekstraklasy. Oto najciekawsze momenty tego spotkania!
Z 0:2 na 2:2! Wielki powrót GKS-u Katowice w meczu z Zagłębiem Lubin
Na zakończenie 2. kolejki tego sezonu Ekstraklasy otrzymaliśmy naprawdę bardzo ciekawe spotkanie. W Katowicach dane nam było zobaczyć aż cztery trafienia.
Piękna akcja Zagłębia Lubin w meczu z GKS-em Katowice! [WIDEO]
Miedziowi prowadzą już 2:0 z GKS-em Katowice w ostatnim spotkaniu 2. kolejki Ekstraklasy. Wynik meczu otworzył 18-letni Marcel Reguła, który kapitalnie wykończył akcję swojego zespołu.