Oba zespoły w swoich inauguracyjnych meczach zanotowały remisy, dlatego dzisiejsze starcie miało szczególne znaczenie. Przewaga Meksykanów było spora, jednak jedynie raz udało im się znaleźć drogę do bramki rywali. W 62. minucie Peralta dograł do Giovaniego dos Santosa, a ten pokonał bramkarza Gabonu.
Ten sam zawodnik podwyższył wynik spotkania wykorzystując rzut karny podyktowany w doliczonym czasie gry. Gabon kończył mecz w osłabieniu ponieważ pod dwóch żółtych kartkach z boiska musiał zejść Henri Ndong.
Meksyk ma po tym spotkaniu cztery „oczka” na swoim koncie, natomiast Gabon pozostaje z zaledwie jednym punktem. W drugim niedzielnym meczu grupy B Szwajcarzy zmierzą się z Koreańczykami z Południa.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 45/2024
Najnowsze
Czołowe kluby Premier League zainteresowane tym samym zawodnikiem Eintrachtu Frankfurt!
Ligi w Europie
Problemy byłego piłkarza Barcelony i Juventusu. Prokuratura podjęła decyzję
Świat
Guardiola znów głośno o zbyt dużej liczbie meczów. Użył mocnego porównania z NBA
Liga Mistrzów Ligi w Europie
Nowe wieści w sprawie stanu zdrowia Matty’ego Casha!
Premier League
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń