„Drugie miejsce w lidze jest dla mnie bez znaczenia, jest po prostu pierwsze dla przegranych” powiedział Antonio Conte po bezbramkowym remisie z drużyną Fiorentiny. Czy olbrzymie ambicje włoskiego trenera sprawią, że Inter wyeliminuje dziś Bayer Leverkusen i awansuje do półfinału Ligi Europy?
Celem numer jeden Antonio Conte jest zwycięstwo w turnieju Ligi Europy (foto: Reuters)
Dyspozycja włoskiej drużyny w ostatnich tygodniach może się podobać. Na dziesięć ostatnich spotkań tylko jedno zakończyło się porażką Interu, podopieczni Conte zanotowali sześć zwycięstw oraz trzy remisy. Owocem wysokiej formy jest końcowe wywalczenie wicemistrzostwa Włoch, które nie do końca satysfakcjonuje trenera. W ostatnim spotkaniu Ligi Europy Inter bez większego kłopotu pokonał u siebie Getafe 2:0 po golach Romelu Lukaku oraz Christiana Eriksena.
Bayer Leverkusen podchodzi do ćwierćfinału bez rytmu meczowego. Kilka dni temu Aptekarze pokonali skromnie Rangers 1:0 i był to pierwszy mecz w ich wykonaniu od nieco ponad miesiąca. Bundesliga zakończyła swoje zmagania najwcześniej z europejskiej stawki i tamtejsze drużyny miały więcej wolnego czasu.
Mając na uwadze ostatnie starcia w niemieckiej lidze, Bayer prezentował mieszaną formę. W ostatnim, ligowym meczu z kretesem przegrał 2:4 z Bayernem Monachium, nieco wcześniej uznali wyższość Herthy Berlin, ponosząc klęskę 0:2. Nie mniej po wznowieniu rozgrywek drużyna z Leverkusen grała całkiem solidnie i czwarta lokata w Bundeslidze jest jak najbardziej zasłużona.
Obaj trenerzy nie mogą narzekać na braki kadrowe. Antonio Conte nie będzie mógł skorzystał z usług wyłącznie Matiasa Vecino, który leczy kontuzję kolana. Bosz nie może liczyć na Paulinho, Aranguiza oraz Nadiema Amiriego. Główne armaty są gotowe do walki i możemy spodziewać się dużego widowiska na Merkur Spiel-Arena.
Patrząc na grę obu drużyn w ostatnich meczach, w roli faworyta klaruje się zespół Interu Mediolan. Największym kłopotem dla niemieckiej drużyny jest wcześniej wspomniany brak rytmu meczowego, Nerazzurri podchodzą do ćwierćfinału z marszu po zakończonym sezonie w Serie A.
To pierwszy pojedynek obu drużyn od ponad 17 lat. Obie ekipy trafiły na siebie w Lidze Mistrzów 2002/2003, wtedy górą byli Nerazzurri, którzy pokonali niemiecką drużynę 2:0 w drugiej rundzie europejskiego czempionatu. Jak będzie teraz? Wynik tego meczu zadecyduje o awansie do półfinału Ligi Europy.
Typ PiłkaNożna.pl: 1
młan, PiłkaNożna.pl
