Waldemar Fornalik, który pożegnał się niedawno ze stanowiskiem selekcjonera polskiej kadry, miesiąc w miesiąc przyjmował na swoje konto wypłaty w wysokości 160 tysięcy złotych. Adam Nawałka nie może liczyć na aż tak potężne przelewy, ale biedować również nie będzie.
Zbigniew Boniek w nieoficjalnych rozmowach dotyczących poszukiwań nowego selekcjonera niejednokrotnie zaznaczał, że nowy selekcjoner na pewno nie będzie mógł liczyć na taką pensję, jaką miał zagwarantowaną Waldemar Fornalik. Niespełna 2,5 miliona złotych – tyle przez czas trwania swojej kadencji „wyciągnął” Fornalik. Stało się tak, ponieważ zatrudniający go Grzegorz Lato w dziecinny sposób poprowadził negocjacje z ówczesnym szkoleniowcem Ruchu – najpierw powiedział o jego nominacji na konferencji prasowej, a dopiero później usiadł z Fornalikiem do negocjacyjnego stołu. Błąd godny dziecka walczącego z rodzicami o kieszonkowe…
Boniek, doświadczony gracz i biznesmen, takich błędów nie zwykł popełniać. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł Super Express, Nawałka będzie mógł liczyć na połowę tego, co zarabiał Fornalik. Pensja na poziomie 80 tysięcy złotych dla selekcjonera najważniejszej reprezentacji w kraju wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Warto jednak zaznaczyć, że na konto Nawałki wpłyną dodatkowe pieniądze pochodzące ze związkowej kasy w momencie, gdy prowadzony przez niego zespół uzyska awans na Euro 2016. Wówczas zostanie również przedłużona dwuletnia umowa.
Nawałka oficjalnie zaprezentowany zostanie we wtorek na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Kulesza potwierdza zaawansowane rozmowy! Nowy selekcjoner coraz bliżej?!
Cezary Kulesza już po raz kolejny wybiera nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Prezes PZPN potwierdził zaawansowane negocjacje z jednym ze szkoleniowców!
Oni nie przejmą schedy po Probierzu. Kulesza skreślił dwóch kandydatów
Cezary Kulesza nie może pozwolić sobie na pomyłkę przy wyborze nowego selekcjonera reprezentacji Polski. „Przegląd Sportowy Onet” informuje, że prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej odrzucił dwie kandydatury.