Przejdź do treści
II liga: Nikt nie chce spaść

Polska 2 Liga

II liga: Nikt nie chce spaść

Zimowe ruchy transferowe wśród drużyn plasujących się na czerwonym polu w II lidze wyraźnie pokazują, że prawie każdy wierzy w uchronienie się przed spadkiem do niższej klasy rozgrywkowej.


Najmniejsze szanse na utrzymanie ma Polonia Bytom. Jak na razie ligowy outsider dokonał tylko jednego transferu. Przemysław Szkatuła (pozyskany z Karpat Krosno) nie daje jednak gwarancji odrobienia pokaźnej straty. Polonia została ukarana w tym sezonie odjęciem już ośmiu punktów za niespełnienie wymogów licencyjnych. Działacze z Bytomia częściej myślą o utrzymaniu klubu przy życiu niż obronie przed relegacją.

Po rundzie jesiennej w gronie skazywanych na spadek znajdował się Rozwój Katowice. Jeszcze rok temu klub, w którym wychował się Arkadiusz Milik, występował na zapleczu ekstraklasy, jednak w minionym roku kalendarzowym odniósł tylko 10 zwycięstw…

Nowy trener, Tadeusz Krawiec, podjął się rewolucji kadrowej. Rozwój zapewnił sobie usługi: Michała Czekaja (bez klubu), Grzegorza Fonfary i Sebastiana Szczepańskiego (Stal Mielec), Damiana Kowalczyka oraz Sebastiana Murawskiego (Chrobry Głogów), Filipa Kozłowskiego (Chojniczanka Chojnice), Michała Płonki (Legionovia Legionowo), Dawida Przezaka (Sokół Aleksandrów Łódzki). Zielono-żółto-czarni nie oddadzą miejsca w II lidze bez walki.

Największym zaskoczeniem in minus rundy jesiennej była postawa Czarnych Koszul. Stołeczna Polonia punktowała rzadko i osiadła na czerwonym polu. Zimowy ruchy 2-krotnego mistrza Polski nie są przesadnie obfite, ale konkretne. Daniel Gołębiewski (Pogoń Siedlce) i Rafał Zembrowski (Znicz Pruszków) powinni okazać się wzmocnieniami jak na warunki II-ligowe.

O spadku nie chcą słyszeć w Rybniku. ROW zakontraktował już Przemysława Brychlika (Odra Opole), Dominika Budzika oraz Sebastiana Musiolika (Piast Gliwice), Mariana Jarabicę (Dukla Bańska Bystrzyca), Kacpra Rosę (Świt Skolwin), a przede wszystkim Mariusza Zganiacza (GKS Tychy). Starzy znajomi z Odry Wodzisław Śląski – Zganiacz i Mariusz Muszalik – postarają się, aby ROW utrzymał się w II lidze.

Niewielką przewagę nad strefą spadkową ma Kotwica Kołobrzeg. Rewelacja sezonu 2015-16 mocno obniżyła loty. Efektem tego było pożegnanie z Piotrem Tworkiem i zatrudnienie Ryszarda Wieczorka. Nowy trener, specjalizujący się w rewolucjach, nie przestraszył się radykalnych zmian. Kotwica pożegnała zimą aż 11 piłkarzy. Wszystkie luki nie zostały jeszcze wypełnione, ponieważ jak na razie nad polskie morze przenieśli się: Bartosz Biel (Olimpia Zambrów), Tomasz Prejs (Stal Mielec), Eryk Sobków (GKS Katowice) i Karol Szymański (Chrobry Głogów).

Pozostałe kluby najmocniej zagrożone spadkiem – GKS Bełchatów, Gryf Wejherowo, Warta Poznań – jeszcze nie poczyniły transferów rzucających na kolana. Miejmy nadzieje, że jeszcze doczekamy się kilku ciekawych ruchów. Im będzie ich więcej, tym ciekawszy będzie bój o utrzymanie.

sul, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024