Igor Sapała: Cieszę się, bo czułem dług wobec publiczności
Gol Igora Sapały zapisał się w historii krakowskiego klubu jako najszybciej strzelona bramka w europejskich pucharach. Sapała przeskoczył legendy takie jak Frankowski czy Żurawski.
Dominik Wasilewski
Igor Sapała kapitalnie wszedł we wczorajsze spotkanie. Już w pierwszej sytuacji pod bramką rywali, bez zastanowienia huknął z półwoleja i wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. Tym samym Sapała pobił klubowy rekord o dwie minuty. Do tej pory najszybsze bramki, zdobywane w 4. minucie, należały do Frankowskiego, Żurawskiego i Kuźby. Teraz 28-latek jest liderem tej klasyfikacji.
Cieszę się, bo czułem dług wobec publiczności. Jestem tutaj już trochę czasu, a tych dobrych meczów nie było za wiele, więc plan na ten sezon jest taki, by zacząć się kibicom odpłacać i mam nadzieję, że to dopiero pierwszy krok