Polska 1 Liga

05.11.2011 19:00

I liga: Sensacja w Polkowicach

Spotkanie zaczęło się spokojnie. Żadna z drużyn nie forsowała tempa, ale z gry mieli więcej goście. Do 13. minuty nie widzieliśmy zbyt wielu sytuacji, ale w końcu znalazł się przed polem karnym Piotr Tomasik i zza „szesnastki” pokonał Sebastiana Szymańskiego. Przy fetowaniu gola strzelec nabawił się kontuzji i musiał zejść z boiska.

Po stracie gola, to Polkowice zaczęły grać lepiej. Flota straciła optyczną przewagę. Jednak miała swoją sytuację, ale Mateusz Broź strzelił słabo i w dodatku niecelnie. W 27. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Damian Piotrowski przechwycił piłkę i uderzył w samo okienko bramki Pawła Waśkowa.

Cieszyli się gospodarze, ale… niedługo. Korzystając z biernej postawy obrońców gospodarzy na bramkę strzelał Krzysztof Bodziony. Szymańskiemu zabrakło jednak trochę szczęścia i Flota wyszła na prowadzenie. W 42. minucie z boiska zszedł Mateusz Bartków, który był dziś niemiłosiernie ogrywany przez graczy gości. Do przerwy cały czas widzieliśmy przewagę Floty, ale jej zawodnicy nie potrafili przekuć tego na kolejne gole.

Początek drugiej połowy nie należał do tych miłych dla oka. Mało składności i głównie niecelne strzały. Aż do 62. minuty, gdy w zamieszaniu w polu karnym odnalazł się Przemysław Kocot, który wpakował piłkę do siatki. Remis!

Pięć minut później Jacek Paczkowski przymierzył z rzutu wolnego, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki Szymańskiego. W następnej sytuacji oglądaliśmy już gola dla gospodarzy. Dośrodkowywał Tomasz Salamoński z kornera, a piłkę do siatki skierował Peter Micić. W końcowej fazie spotkania Polkowice szturmowały bramkę Waśkowa, ale bez efektów. W doliczonym czasie gry doskonałą sytuację miał Jakub Więzik, ale źle uderzył.

Możliwość komentowania została wyłączona.