I liga: Remis dobry dla rywali
W ostatnim poniedziałkowym meczu I ligi Motor Lublin zremisował 1:1 z GKS Tychy.
Motor podzielił się punktami z Trójkolorowymi.
Beniaminek z Lublina nie mógł w ostatnim czasie narzekać na pełen spokój. Po przegranym meczu ze Stalą w Rzeszowie do dymisji podał się
Goncalo Feio. Portugalczyka zastąpił jego dotychczasowy asystent
Mateusz Stolarski.
Efekt nowej miotły zadziałał tylko połowicznie. Na półmetku Motorowcy prowadzili 1:0 po trafieniu Sebastiana Rudola. A mogli 2:0 gdyby Piotr Ceglarz strzałem z pięty zdołał zaskoczyć Macieja Kikolskiego. Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 56 minucie. Mateusz Radecki wyrównał po strzale z woleja, który był możliwy dzięki zgraniu Bartosza Śpiączki. Piłkę meczową miał na nodze Kacper Śpiewak, ale zmarnował sytuację sam na sam.
Z remisu czołowych drużyn I ligi najbardziej ucieszyły się drużyny z Trójmiasta, które mają już taką przewagę, że w jednej kolejce nie wypadną z top 2. Na trzecie miejsce wskoczył GKS Katowice, który ma tyle samo punktów (42) co GKS Tychy. Motor jest szósty i ma 41 oczek.
PilkaNozna.pl