Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie w Kluczborku, gdzie miejscowy MKS mierzył się z Wigrami Suwałki. Dogodnych sytuacji nie brakowało, ale zawiodła skuteczność z obu stron.
Mecz od początku toczył się w dobrym tempie, jednak brakowało dobrego ostatniego podania. Oba zespoły były zainteresowane zgarnięciem trzech punktów i nikt nie zamierzał odpuszczać tego spotkania.
Pierwszą groźną okazję stworzyli gospodarze w 30. minucie. Swędrowski ograł dwóch piłkarzy Wigier, uderzył z 18. metrów, ale piłka przeszła nad bramką gości. Wigry odgryzły się trzy minuty później za sprawą Adamka, ale on również przestrzelił.
W 36. minucie kolejną okazję mieli piłkarze z Kluczborka. Szewczyk uderzył z 10. metrów, ale jego uderzenie zablokował obrońca i miejscowi uzyskali tylko rzut rożny. W samej końcówce dobre okazje jeszcze zmarnowali Setla i Brzęczek. Pierwszy nie trafił w piłkę, a drugi uderzył nad poprzeczką.
Po zmianie stron to przyjezdni jako pierwsi stworzyli ciekawe akcje. Najpierw niecelnie strzelił Kądzior, a chwilę później Wroński w sytuacji sam na sam z Pogorzelcem trafił prosto w bramkarza. W odpowiedzi próbował Brzęczek, ale piłka przeszła minimalnie obok lewego słupka.
W końcowych minutach tempo gry wyraźnie osłabło i żaden z zespołów nie był już w stanie stworzyć groźnej sytuacji. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
pgol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
