Do niespodziewanego rozstrzygnięcia doszło przy Cichej w Chorzowie. Faworyzowany Ruch zgubił punkty w starciu z GKS Łęczna.
Ruch Chorzów był faworytem czwartkowego starcia w 5. kolejce Fortuna 1.liga. Czołowa drużyna początku sezonu w pierwszej lidze ma za sobą trzy wygrane mecze i remis. Łęczna z kolei do tej pory przeplatała remisy z porażkami i trudno było oczekiwać, aby spadkowicz z Ekstraklasy jakkolwiek zagroził Ruchowi na Cichej.
Pierwsza połowa pokazała jednak, że łęczanie przyjechali na Śląsk po punkty. Górnik Łęczna do przerwy wyglądał znacznie lepiej od chorzowian i znacznie częściej atakował bramkę rywala. Jednak to Ruch schodził do szatni z prowadzenie. Konrad Kasolik trafił do siatki w 20. minucie i był to jedyny, celny strzał gospodarzy w pierwszych czterdziestu pięciu minutach.
Po przerwie spotkanie znacząco się wyrównało. Ruch poprawił swoją grę, jednak Górnik nie odpuszczał i również kreował sytuacje. W 81. minucie Egzon Kryeziu doprowadził do wyrównania i spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem.
Ruch z 11 oczkami na koncie zajmuje 3. lokatę w klasyfikacji i do liderującej Wisły Kraków traci dwa punkty. Łęczna z kolei dołożyła kolejny punkcik do swojego startowego dorobku i łącznie ma 3 punkty.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń