Reprezentant Trynidadu i Tobago podpisał umowę na 3,5 roku. Mekeil Williams przebywał na testach w szczecińskim klubie od 2 lutego. – Mój były klub i Pogoń porozumiały się i zostaję w Szczecinie – powiedział szczęśliwy Williams.
Gra w Pogoni jest szansą na wypromowanie się dla reprezentanta Trynidadu i Tobago. – Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy, ponieważ to dla mnie duża szansa. Pogoń jest dla mnie rozpoczęciem europejskiej przygody. Każdy piłkarz pragnie kiedyś zagrać w Europie, bo jest tu najwyższy poziom. Po powrocie z Turcji będę walczyć w lidze i już nie mogę się doczekać. Jestem naprawdę podekscytowany – zakończył Williams.
21-letni piłkarz do Pogoni trafił z Vibe CT 105 Williams Connection San Fernando. Jest to wicelider ligi trynidadzkiej.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Polska 1 Liga
Wisła Kraków zakończyła rundę jesienną Betclic 1. Ligi na pozycji lidera ligowej tabeli. Teraz sporo mówi się o ewentualnych zakupach.
Polska 1 Liga
GKS Tychy powalczy wiosną o utrzymanie w Betlic 1 Lidze. Trójkolorowi zimą rozegrają kilka sparingów i wyjadą na zgrupowanie do Turcji.
Polska 1 Liga
W ostatnich dniach głośno było o niepewnej przyszłości Jakuba Krzyżanowskiego. Wisła Kraków walczy o zatrzymanie utalentowanego lewego obrońcy.
Polska 1 Liga
Do GKS-u trafił 27-letni pomocnik. Hiszpan podpisał kontrakt do czerwca 2027 roku.
Polska 1 Liga
Drużyna z Tychów przygoptowuje się do walki o utrzymanie na zapleczu Betclic 1. Ligi. W związku z tym klub jest coraz bardziej efektywny na rynku transferowym.
Najnowsze
Co za mecz III-ligowca! Łunin uratował awans Królewskim
La Liga
Lider Premier League chce zatrzymać czołowego obrońcę. „Zawodnik totalny”
Premier League
Max Molder będzie miał nowy klub po zwolnieniu z Piasta Gliwice
Ekstraklasa
Wielki wyczyn PSG. Paryski klub zapisał się w historii futbolu
Inne ligi
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń