I liga: Ekstraklasa nie dla Niecieczy
Termalica Bruk-Bet Nieciecza przegrała czwarty mecz z rzędu i spadła na piąte miejsce w tabeli. Tym razem uległa u siebie 1:2 Kolejarzowi Stróże.
Drużyna z Niecieczy chyba nie chce awansować do ekstraklasy, bo trzy ostatnie spotkania Termalica zakończyła z zerowym dorobkiem punktowym. W tym miało być inaczej. Jednak już w szóstej minucie plany wzięły w łeb, bo z rzutu karnego trafił Cheikh Niane i wyprowadził Kolejarza na prowadzenie. Błąd i niepotrzebny faul Arkadiusza Barana na Macieju Kowalczyku.
Okazję aby wyrównać miał Jakub Biskup, ale raz strzelał niecelnie z głowy, a innym razem po jego uderzeniu świetnie zachował się Dominik Sobański, który sparował piłkę. W pierwszej połowie Kolejarz stworzył trzy okazje bramkowe, wykorzystał z nich dwie i nie bez powodu jest nazywany królem wyjazdów.
Już w doliczonym czasie gry kontaktową bramkę zdobył wprowadzony w drugiej odsłonie Piotr Ceglarz. Jednak była to ostatnia bramka w tym spotkaniu.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Kolejarz Stróże 1:2 (0:2)
0:1 Niane (6′-karny)
0:2 M. Kowalczyk (32′)
1:2 Ceglarz (90+2′)
Termalica: Nowak – Kowalski, Czerwiński (74. Ceglarz), Baran (11. Skołożyński), Jarecki – Biskup, Piątek, Pawlusiński, Rybski – Drozdowicz, Szczoczarz (58. Kubowicz)
Trener: D. Radolsky
Kolejarz: Sobański – Szufryn, Stefanik (77. Bocian), Chrapek, Markowski – Cichy, Gryźlak (63. Nitkiewicz), Basta, Niane, Wolański – M. Kowalczyk (72. Gajtkowski)
Trener: P. Cecherz
Sędzia: M. Złotek (Stalowa Wola)
Marcin Dobski