Przejdź do treści
I liga: Co dalej z piłką w Katowicach?

Polska 1 Liga

I liga: Co dalej z piłką w Katowicach?

Kibice GKS-u Katowice od kilku dni żyją w sporej niepewności. Okazało się, że przyszłość ich klubu stanęła pod sporym znakiem zapytania. PilkaNozna.pl postanowiła zgłębić nieco ten temat i dotarła do głównych zainteresowanych.

Wszystko o I lidze – KLIKNIJ!

Główny akcjonariusz „Gieksy”, firma Centrozap ustami swojego rzecznika prasowego, Jarosława Latacza poinformował, że jeśli Urząd Miasta nie wyrazi chęci wykupu akcji klubu, to Centrozap na następnym Walnym Zgromadzeniu będzie głosował przeciwko kontynuacji działalności spółki. – Jeśli do czasu najbliższego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Urząd Miasta nie zgłosi chęci kupna akcji, to Centrozap będzie głosował przeciwko kontynuacji działalności spółki – wyznał Latacz podczas rozmowy z portalem SportSlaski.pl.

Ton wypowiedzi był niezwykle dramatyczny, ale inaczej być nie może, skoro klubowy skarbiec GKS-u świeci pustkami. – W piśmie poinformowaliśmy, że klub jest przygotowany do gry w pierwszej lidze tylko do meczu z Kolejarzem Stróże (7 kwietnia). Potem zawodnicy muszą dostać kolejną wypłatę, na co potrzeba 450 tys. zł. To pozostali akcjonariusze i stowarzyszenie kibiców, które ma ambicje do rządzenia, powinni wziąć ten ciężar na swoje barki – dodał Latacz.

Zadzwoniliśmy więc do rzecznika Centrozapu, aby przekonać się, czy sytuacja klubu naprawdę jest tak kiepska jak to rysują śląskie media, czy może jednak widać światełko w tunelu. Odpowiedź jakiej udzielił nam Jarosław Latacz nie będzie z pewnością zbyt satysfakcjonująca dla sympatyków „Gieksy”.

– Ciężko mi się do tego wszystkiego odnieść ponieważ tak naprawdę nic nowego w sprawie się nie stało – tłumaczył. – Prawdę mówiąc, to Gieksa mało interesuje. Ja naprawdę nie wiem, co tam się dzieje, a jedyną osobą, która jest w tej sprawie wykładnikiem, jest prezes Król. Nie wiem czy w klubie jest dobrze czy źle – dodał rzecznik prasowy Centrozapu.

Postanowiliśmy zajrzeć więc co się dzieje po drugiej stronie barykady, czyli w magistracie miejskim przy ulicy Młyńskiej. Tam osobą odpowiedzialną za sprawę GKS-u jest asystent prezydenta Katowic, Maciej Biskupski. Jego zdaniem miasto jest, było i nadal będzie zainteresowane tym co dzieje się z „Gieksą”.

– Miasto jest zainteresowane losami klubu – wyznał. – Katowice przez dwa ostatnie lata w bardzo wymierny sposób wspomagały finansowo działalność Gieksy – dodał.
Wiadomo jednak, że pomoc płynąca do tej pory dość szerokim strumieniem z miejskiej kasy musi mieć swoje podstawy. Dlatego katowicki magistrat postawił klubowi konkretne warunki. – W tym roku, pan prezydent Piotr Uszok zażyczył sobie dokumentacji, która miała szczegółowo określić sytuację w GKS-ie, a docelowo chciałby przeprowadzić audyt. Wszystko to, by przejąć większą kontrolę w klubie – kontynuował Biskupski.

– Prezydent Uszok nigdy nie powiedział, że nie będzie nadal wspierał finansowo klubu – ciągnął. – W tym roku nie będzie jednak rozmowy o dalszym wsparciu, jeśli nie poznamy szczegółowe informacji o stanie finansów GKS-u – dodał Biskupski, który jednocześnie odniósł się do słów Jarosława Latacza. – Jeśli chodzi o nasze oficjalne stanowisko w tej sprawie, to wstrzymujemy się od komentarza do czasu wewnętrznego rozstrzygnięcia przez pana prezydenta Uszoka – zakończył.

Co więc wiemy na pewno? Katowice nie zamierzają chyłkiem wycofywać się ze swojego finansowego zaangażowania w klub, ale w zamian oczekują przejrzystości i działań, które w każdym normalnie działającym przedsiębiorstwie są absolutną normą. Dopóki miasto takiej pewności mieć nie będzie, to Gieksa może mieć spore problemy, nie tylko finansowe. Brak wsparcia miasta to woda na młyn dla Centrozapu, który sam tego wózka ciągnąć nie zamierza i jeśli będzie miał okazję, to z pewnością się go pozbędzie. Rozmowy trwają i tak będzie do najbliższego Walnego Zgromadzenia. Brak porozumienia oznacza z kolei, że najbardziej ucierpią ci, którzy w całej sprawie nie są niczemu winni, czyli kibice.

Grzegorz Garbacik, PilkaNozna.pl
fot. GKS

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 2/2025

Nr 2/2025