Lechia Gdańsk rozpoczęła obecny sezon Ekstraklasy w bardzo dobrym stylu. Zdecydowanie gorsze nastroje panowały z kolei w Lechu Poznań. Dzisiaj jednak doszło do bezpośredniego spotkania tych zespołów, które mają walczyć o najwyższe lokaty w naszej lidze.
Wszystko na temat Ekstraklasy – KLIKNIJ!
Przed rozpoczęciem dzisiejszego meczu Lechia zajmowała trzecią pozycję w ligowej stawce. Z kolei Lech tracił do swojego rywala pięć punktów i plasował się na ósmej lokacie.
Faworytem bez wątpienia byli gospodarze. Kolejorz w obecnym sezonie nie wygrał jeszcze na wyjeździe, więc można było mieć wątpliwości co do dzisiejszego występu poznańskiej drużyny.
15.30 | #LGDLPO
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 18 September 2016
Hit kolejki? Mamy nadzieję! pic.twitter.com/LIH1KPbSlx
Hit obecnej kolejki Ekstraklasy cieszył się dużym zainteresowaniem kibiców. Na trybunach w Gdańsku zasiadła rekordowa liczba kibiców w tym sezonie.
Rekord sezonu! Dziękujemy, że jesteście #NaStadionie! #LGDLPO https://t.co/kmxzuqZwa2
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 18 September 2016
Początek niedzielnego starcia nie zachwycał. Na boisku nie działo się zbyt wiele i tempo gry było zbyt wolne. Jednak pomimo pewnej senności doczekaliśmy się w końcu gola w 35. minucie.
Maciej Makuszewski bardzo dobrze urwał się skrzydłem, a następnie dośrodkował w pole karne Lechii. Tam czekał już Marcin Robak, który w swoim stylu oddał precyzyjne uderzenie z kilku metrów otwierając wynik meczu.
Odpowiedź ze strony gospodarzy była natychmiastowa. W 38. minucie Milos Krasić bardzo dobrze dograł piłkę z rzutu rożnego do Marco Paixao. Portugalczyk najpierw strzelił wprost w Jasmina Buricia, ale już dobitka tego gracza była bezbłędna.
Końcówka pierwszej połowy mogła się podobać i na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 1:1.
Druga odsłona meczu już od pierwszych fragmentów trzymała w napięciu. Obydwie drużyny próbowały zdobyć zwycięską bramkę, ale przez długi czas to się nie udawało.
Dopiero w 86. minucie zobaczyliśmy decydujące trafienie. W polu karnym Lecha bardzo dobrze odnalazł się Michał Chrapek i strzelił w ten sposób, że Jasmin Burić nie był w stanie skutecznie interweniować. Piłka odbiła się po drodze od Macieja Wilusza.
#LGDLPO LIVE:
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) 18 September 2016
Lechia-Lech 2:1 (1:1)
87′ GGGOOOOOLLL dla Lechii! Autorem trafienia Michał Chrapek! pic.twitter.com/e2X19HJrNq
Było to trafienie na wagę trzech punktów, które zapewnia Lechii obecność w ścisłej czołówce ligowej stawki. Z kolei Lech musi szukać punktów w innych meczach.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
