Hiszpania: 3x El Clasico przed Wigilią!

Trwa już siedemnasta kolejka Primera Division. Kiedy mierzą się Real z Barceloną, oczywiście wszystkie pozostałe wydarzenia schodzą na dalszy plan. Ale mamy w tej serii także inne interesujące spotkania. Sobota będzie prawdziwym derbowym dniem. Najpierw zagrają wielcy, w tak zwanym (ale tylko poza Hiszpanią) Gran Derbi, potem w derbach Comunidad Valenciana Valencia podejmie Villarreal, a na koniec w derbach Galicji – Deportivo serdecznie, jak zwykle, ugości Celtę. W kolejnych dniach zatrzymany się chwilę na każdym z tych meczów. Jazdę zaczynamy od końca.

 

Nadzieją Celty na wywiezienie trzech punktów z El Riazor będzie przede wszystkim Iago Aspas. Ten znakomity napastnik w poniedziałek odebrał w siedzibie „Marki” Trofeo Zarra – dla najlepszego hiszpańskiego strzelca poprzedniej edycji Primera Division. W tym też jest już na czele stawki. – Zwycięstwo w derbach pozwoli nam znów śmiało spoglądać w górę tabeli – dlatego musimy wygrać – powiedział w okolicznościowym wywiadzie. 

Carlos Mourino, prezydent Celty, mieszka w dwóch krajach: Hiszpanii i Meksyku, gdzie prowadzi liczne interesy. Święta spędza zawsze w Campeche, na drugiej półkuli. Tym razem też będzie tak samo, już zresztą wyjechał. Nie wiadomo, czy wróci na rozgrywany 4 stycznia na Balaidos mecz Copa del Rey z Barceloną… Jak będą się starali jego zawodnicy bez pańskiego oka na trybunach? 

Deportivo jest niżej w tabeli, tuż nad strefą spadkową. Jeśli jednak wygra, będzie miało tyle samo punktów co Celta. Kibice z La Corunii chcą wszelkimi dostępnymi sobie sposobami zmotywować swych graczy. Na jeden z ostatnich treningów przynieśli do ośrodka Abegondo transparent fragmentem wypowiedzi trenera Celty Carlosa Unzue po przegranej z Villarreal: „Que suerte, el sabado jugamos en Coruna” („Co za szczęście, w sobotę gramy w Coruni”). Uważają, że tekst ten obraża ich zespół i chcą, by piłkarze El Depor pamiętali podczas gry o słowach trenera oponenta…

„Piłka Nożna”