Piłkarz RB Lipsk kupując Hasanowi Cetinkayi w prezencie auto, chciał podziękować mu za wykonaną dotąd pracę. – Wyciągnął mnie z Sundsvall do miejsca, w którym jestem teraz. Chociaż tak mogłem mu się odwdzięczyć – stwierdził Forsberg w rozmowie z „Aftonbladet”. – Zawsze we mnie wierzył, dlatego nie uważam tego prezentu za dziwactwo – dodał.
Menedżer piłkarza przyznał z kolei, że początkowo nie chciał przyjąć prezentu. – Emil zagroził, że jak odmówię, to rozwiąże ze mną umowę – śmiał się Cetinkaya.
Emil Forsberg współpracuje ze Szwedem tureckiego pochodzenia od początku profesjonalnej kariery. Najpierw przy pomocy Cetinkayi trafił z Sundsvall do Malmoe, a przed dwoma laty przeprowadził się do Lipska, gdzie w RB jest gwiazdą.
Cetinkaya niegdyś także był piłkarzem i również występował w drugiej linii. Jego największym sukcesem jest 10 meczów w szwedzkiej ekstraklasie. Obecnie jest menedżerem i reprezentuje m.in. Forsberga, Victora Lindelofa czy Rizę Durmisiego.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: bundesliga.com
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
