Smaczkiem meczu Wisły z Górnikiem jest letnia przeprowadzka z Krakowa do Zabrza Radosława Sobolewskiego. Ten oraz inne aspekty piątkowej rywalizacji skomentował były piłkarz obu klubów Grzegorz Lekki.
– Szykuje się bardzo dobry mecz, bo w obu zespołach zaszło dużo zmian personalnych. W Wiśle zmienił się nawet szkoleniowiec. Ten pierwszy mecz będzie zatem testem, który da odpowiedź na pytanie, co Górnik i Wisła powinny jeszcze poprawić – podkreśla Lekki, który w barwach obu klubów rozegrał blisko 200 meczów w ekstraklasie. W Wiśle (wiosna 2000 roku) Lekki trafił pod skrzydła Adama Nawałki, aktualnego trenera Górnika Zabrze. Wychowanek Iskry Pszczyna dopatruje się nawet pewnych podobieństw między szkoleniowcami Górnika i Wisły. – Jestem przekonany, że obaj będą uczulali swoich podopiecznych, by przyłożyli się do pierwszego meczu w sezonie. W środowisku piłkarskim mówi się, i coś w tym chyba jest, że jak się dobrze rozpocznie rozgrywki, to w trakcie sezonu jest zdecydowanie łatwiej o punkty. Z kolei po porażkach na starcie ciężko się jest pozbierać. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobnym rezultatem piątkowego meczu jest remis – prognozuje były stoper, który nie wątpi, że Górnik dokonał dobrego transferu, ściągając do Zabrza Sobolewskiego. – To klasowy piłkarz, którego doświadczenie na pewno przyda się Górnikowi. Spodziewam się, że Radek będzie umiejętnie dyrygował zespołem, kiedy trzeba przyspieszał akcję lub ją zwalniał. Piątkowy mecz powinien to potwierdzić, będę mu kibicował.
PiWo/Źródło: www.gornikzabrze.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
