Grosicki zostaje w West Brom
To koniec sagi transferowej z Kamilem Grosickim w roli głównej. Polski zawodnik nie zmieni klubu i pozostanie na kolejne miesiące w drużynie West Brom.
Trudny czas dla Kamila Grosickiego (fot. Reuters)
Kamil Grosicki pozostanie zawodnikiem West Brom przynajmniej do końca tego sezonu. Piłkarz reprezentacji Polski był przymierzany do tutejszych klubów, jednak do tej pory nie zdecydował się na dołączenia do któregoś zespołu znad Wisły. Okno transferowe zamyka się o godzinie 23:59 i już pewne jest, że Grosicki nigdzie się nie ruszy i pozostanie na Wyspach.
O usługi polskiego zawodnika zabiegała przede wszystkim Legia Warszawa. Niedawno zakusy do zakontraktowania piłkarza miała również Pogoń Szczecin. W obu wypadkach zaporą okazała się kwestia finansowa. Piłkarz postawił wysokie wymagania, których polskie kluby nie potrafiły sprostać.
Wcześniej dochodziły sygnały o zainteresowaniu klubów z Anglii, Turcji, Grecji oraz krajów arabskich. Żaden z kierunków nie wypalił i Grosickiemu pozostała wyłącznie możliwość powrotu do ojczyzny.
Co teraz czeka Grosickiego? Przed nim na pewno bardzo trudne miesiące. Sam Allardyce w teorii skreślił polskiego zawodnika. Grosicki od pewnego czasu nie znajduje się nawet w kadrze meczowej West Brom i jedyną opcją gry są występy w drugiej drużynie Borsuków.
Pod znakiem zapytania stanął również występ 32-latka na mistrzostwach Europy 2020. Brak regularnej gry bardzo mocno oddali go od polskiej drużyny. Paulo Sousa będzie kompletował na nowo drużynę narodową i prawdopodobne jest, że nie będzie sięgał po zawodnika, który nie ma wywalczonej pozycji w klubie.
młan, PiłkaNożna.pl
źródło: Jerzy Chwałek