W pierwszym spotkaniu III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów Śląsk przegrał 0:3 z Helsingborgs IF. Rafał Grodzicki zapowiada ambitną walkę w rewanżu.
Czy Śląsk stać na odrobienie strat? – KLIKNIJ!
– Pierwszy mecz pokazał, że Szwedzi wykorzystali naszą słabość – wygrali 3:0, podczas gdy my właściwie się nie wyróżnialiśmy. Na pewno dzisiejszy mecz będziemy chcieli zagrać o klasę lepiej niż we Wrocławiu. Mamy dla kogo grać, bo chcemy wywieźć z Helsingborga korzystny rezultat dla naszych kibiców, którzy nas fantastycznie dopingowali przed tygodniem. Myślę, że też sprawa honorowa, bo jeśli uda się pokonać mistrza Szwecji, to na pewno podniosą się morale zespołu i poczujemy się pewniej – powiedział Rafał Grodzicki, środkowy obrońca Śląska.
– Pierwszy mecz pokazał, że Szwedzi wykorzystali naszą słabość – wygrali 3:0, podczas gdy my właściwie się nie wyróżnialiśmy. Na pewno dzisiejszy mecz będziemy chcieli zagrać o klasę lepiej niż we Wrocławiu. Mamy dla kogo grać, bo chcemy wywieźć z Helsingborga korzystny rezultat dla naszych kibiców, którzy nas fantastycznie dopingowali przed tygodniem. Myślę, że też sprawa honorowa, bo jeśli uda się pokonać mistrza Szwecji, to na pewno podniosą się morale zespołu i poczujemy się pewniej – powiedział Rafał Grodzicki, środkowy obrońca Śląska.
– To jest dopiero początek sezonu, bo nawet rozgrywki ligowe jeszcze nie wystartowały i absolutnie nie będziemy się oszczędzać. Jesteśmy w stanie rozegrać w niedługim odstępie czasu kilka ważnych spotkań. W Szwecji zagramy na 110 procent naszych możliwości. Natomiast do Superpucharu mamy jeszcze trochę czasu i na pewno zregenerujemy się i zagramy z taką samą aktywnością – dodał Grodzicki.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Śląsk Wrocław
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 43/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Brutalne 45 minut
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń