Kamil Grabara dołożył olbrzymią cegłę do zwycięstwa reprezentacji Polski U-21 nad Włochami. Golkiper popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, które uchroniły biało-czerwonych przed stratą gola. – Nie czuję się bohaterem – mówił bramkarz polskiej młodzieżówki.
(fot. Piotr Kucza/400mm.pl)
Młodzieżowy reprezentant Polski od pierwszych minut był testowany przez włoskich napastników. Który okres w meczu było mu najtrudniej wytrzymać? – Myślę, że najgorzej było od 70. do 80. minuty, tak mi się wydaje. W ostatnich dziesięciu minutach wiedziałem, że nie stracimy gola. Umówmy się, ile razy można bić głową w mur. Później się odechciewa, pojawiają się błędy indywidualne – powiedział Grabara.
UEFA wybrała polskiego bramkarza jako najlepszego zawodnika meczu. – Nie czuję się bohaterem. Zostałem wybrany zawodnikiem meczu, ale to jest praca całej drużyny. Najważniejsze, że wygraliśmy. Cieszę się, że do mnie trafił tytuł „Man of the match”, ale nic nie dostałem. Może jakiś zegarek mi dadzą czy coś. Tak całkiem serio, to duża zasługa chłopaków – chwalił kolegów golkiper.
– Od początku mówiłem, że wygramy. Mam taki zwyczaj, że cały czas mówię, że wygramy – w hotelu, w autobusie czy w szatni – przyznał bramkarz na koniec.
Z Bolonii,
Paweł Gołaszewski
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
Najnowsze
Szybkie wyrównanie Borussii. Dzieje się w Dortmundzie [LIVE]
Liga Mistrzów
Polacy w pierwszym składzie w Lizbonie. Bologna potrzebuje punktów [LIVE]
Liga Mistrzów
Majecki wyciągał piłkę z siatki. Arsenal na prowadzeniu [LIVE]
Liga Mistrzów
Juve prowadzi z City. Vlahović zaszokował Guardiolę [LIVE]
Liga Mistrzów
