Gorąco u Francuzów. Kłótnie i wyzwiska!
Po porażce ze Szwecją w ostatnim meczu grupowym, w obozie Francuzów doszło do bardzo nieprzyjemnego zdarzenia. Czołowi piłkarze Trójkolorowych pokłócili się i mieli do siebie nawzajem sporo pretensji. Gorącą atmosferę musiał tonować Laurent Blanc.
Francuzi wzajemnie przerzucali się winą za porażkę ze Szwedami i spadek na drugie miejsce w ligowej tabeli. Blanc potwierdził, że doszło do kłótni, a gorące głowy zostały schłodzone dopiero pod prysznicami. – To prawda, w szatni było dojść nieprzyjemnie – powiedział.
– Myślę, że nie ma powodów, by robić z tego jakąś aferę. Tego typu rzeczy się zdarzają po porażkach – kontynuował. – Jeśli się wygrywa, to wszyscy są zadowoleni, ale kiedy się przegrywa, to pojawią się pretensje. Podczas spotkania ze Szwecją nie wszyscy dali z siebie wszystko i dlatego doszło do kłótni – dodał selekcjoner.
Dzień po przegranej z Trzema Koronami Francuzi odbyli swój zwyczajowy trening. Jedynie przez pół godziny przebywał na nim Franck Ribery, który bardzo szybko pojechał z powrotem do hotelu. Oficjalnym powodem jest kontuzja pięty.
Czy to już powtórka z rozrywki? Ciężko ocenić. Wszyscy mamy jednak żywo w pamięci, to co się działo w obozie Francuzów podczas mundialu w RPA i jak to się skończyło.
GG, PilkaNożna.pl
źr. L’equipe