Goncalo Feio łączony z nowym klubem! Ma jednego kontrkandydata
Od odejścia Goncalo Feio z Legii Warszawa minęło już kilka tygodni. Portugalczyk niebawem może jednak wrócić do pracy trenera.
Goncalo Feio znajduje się w ścisłym gronie kandydatów do przejęcia Rio Ave – przekazał dziennikarz Zbigniew Szulczyk. Portugalczyk nie jest jedynym trenerem łączonym z tym klubem.
ZAMKNIJ
Powyższe źródło dodaje, że Thiago Margarido również jest brany pod uwagę przez włodarzy Rio Ave. Jednak, by to on został ich nowym trenerem zarząd musiałby się zdecydować na wpłatę klauzuli odstępnego w wysokości 2 miliony euro.
Margarido aktualnie trzyma za stery Nacional. Pracuje tam nieprzerwanie od lipca 2023 roku.
Rio Ave miało kontaktować się z Feio jeszcze, gdy prowadził Wojskowych i negocjował z władzami Legionistów potencjalne pozostanie przy ulicy Łazienkowskiej.
Warto dodać, że w ekipie Rio Ave występuje Cezary Miszta. Polski golkiper jest podstawowym bramkarzem, a na Półwysep Iberyjski przeniósł się właśnie z ekipy Legii Warszawa.
Źródło: Zbigniew Szulczyk
1 Komentarz
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Tomasz
5 lipca, 2025 20:25
Portugalczyk nie był taki zły. Sukcesy w Lidze Konfederacji to jego zasługa. Dojście do ósemki najlepszych drużyn to wielki wyczyn. Ostatnio Legia na tym poziomie pucharów grała w sezonie: 1995/1996. Czyli bardzo dawno temu. To zasługa trenera. Oczywiście w lidze polskiej było słabiej. Ale zdobycie Pucharu Polski to też sukces. Będzie brakować choćby mi owego trenera.
Ianis Hagi jednak w Legii Warszawa? Są kolejne informacje!
Syn rumuńskiej legendy już od pewnego czasu jest łączony z Legią Warszawa. Transfer Ianisa Hagiego był w pewnym momencie przekreślony, jednak jak się okazuje, cały czas jest realny!
„Mam nadzieję, że niedługo zadebiutuje w reprezentacji”. Trener Wisły chwali młodego zawodnika
Latem br. Wiktor Nowak trafił ze Znicza Pruszków do Górnika Zabrze, a ostatnio został wypożyczony do Wisły Płock. Zagrał w obu dotychczasowych meczach, strzelił też gola przeciwko Rakowowi Częstochowa. Chwali go Mariusz Misiura.
Portugalczyk nie był taki zły. Sukcesy w Lidze Konfederacji to jego zasługa. Dojście do ósemki najlepszych drużyn to wielki wyczyn. Ostatnio Legia na tym poziomie pucharów grała w sezonie: 1995/1996. Czyli bardzo dawno temu. To zasługa trenera. Oczywiście w lidze polskiej było słabiej. Ale zdobycie Pucharu Polski to też sukces. Będzie brakować choćby mi owego trenera.