Golleada w Barcelonie i pewna wygrana Getafe
Niedziela przyniosła spore emocje w meczach hiszpańskiej La Liga. Żaden z rozegranych dzisiaj meczów nie przyniósł podziału punktów.
Sevilla plasuje się w czubie tabeli LaLiga (Fot. Forum)
Sevilla mimo olbrzymiej przewagi skromnie pokonała Leganes 1:0. Jedynego gola w tym meczu zdobył w 63. minucie Diego Carlos, który z bliskiej odległości trafił do siatki gości. W pierwszej połowie spotkania zawodnicy gospodarzy oddali aż 10 strzałów z czego aż cztery powędrowało w światło bramki. Dla porównania, przyjezdni ani razu nie oddali strzału na bramkę rywala.
Zawodnicy z Andaluzji plasują się na pozycji wicelidera (przed meczem Atlietico z Barceloną). To dziewiąta wygrana zespołu Julena Lopeteguia w tym sezonie LaLiga.
***
Największe emocje były w Barcelonie, gdzie Espanyol na własnym boisku przegrał z Osasuną 2:4. Pierwsza połowa nie należała do wybitnych, jedynego gola zdobył w 20. minucie Marc Roca, który dzięki wykorzystanemu rzutu karnemu wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
Piłkarze z Pampeluny świetnie weszli w drugą część spotkania, w 46. minucie Garcia wyrównał wynik spotkania, zaś dwie minuty potem Chimy Avila w sytuacji sam na sam pokonał Diego Lopeza i przyjezdni w kilka minut zapewnili sobie prowadzenie w tym meczu. Emocje były jeszcze większe pod koniec spotkania, w 84. minucie Moncayola podwyższył prowadzenie Osasuny, w doliczonym czasie gry Roberto Torres pewnie wykorzystał rzut karny, dzięki czemu klub z Nawary prowadził 4:1. W ostatniej akcji meczu Calleri zdobył bramkę Espanyolowi, który po dzisiejszej porażce jest w bardzo złej sytuacji. Klub z Katalonii zajmuje dopiero 19., przedostatnie miejsce w La Liga i widmo spadku ciąży nad zawodnikami z Barcelony. Osasuna plasuje się w środku tabeli, zajmując 9. lokatę.
***
Getafe urządziło na swoim stadionie istną golleadę. Podopieczni Pepe Bordalas rozgromili Levante 4:0. Bramki drużynie z Madrytu zdobywali Leandro Cabrera, Jorge Molina, Angel oraz David Timor. Azulones spisują się bardzo dobrze w trwającym sezonie i zajmują 7. lokatę ocierając się o miejsca premiowane awansem do europejskich pucharów.
***
Swoje zadanie wykonał również Athletic, który dzięki wygranej w meczu z Granadą może dopisać sobie kolejne trzy punkty do ligowego dorobku. W dzisiejszym starciu Baskom strzelali
Raul Garcia oraz
Yuri Berchiche. Czerwono-Biali zajmują bardzo wysokie 5. miejsce w La Liga i tracą raptem pięć punktów do liderującego aktualnie Realu Madryt.
mł, PiłkaNożna.pl