Przejdź do treści
Golański odkrywa sekrety Steauy: Becali spokojny przed Legią

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Golański odkrywa sekrety Steauy: Becali spokojny przed Legią

W latach 2007-10 Paweł Golański występował w barwach Steauy Bukareszt, z którą dwukrotnie zagrał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Piłkarz obecnie występujący w Koronie Kielce, wciąż marzący o powrocie do reprezentacji Polski uważa, że obecna ekipa czerwono-niebieskich jest mocniejsza niż ta z nim w składzie. Dla prezydenta Steauy, ekscentrycznego Gigi Becalego, brak awansu do Champions League będzie ogromną porażką.

ROZMAWIAŁ JAROMIR KRUK

Ostatnio prezydent Becali jest bardzo spokojny o klub – mówi Paweł Golański (na zdjęciu). – Wyniki są znakomite, Steaua rządzi w kraju, w poprzednim sezonie fantastycznie spisała się w Lidze Europy, wyeliminowała Ajax Amsterdam, wygrała u siebie z Chelsea. Drugi z rzędu start w fazie grupowej tych rozgrywek nie zadowoli Becalego, on chce powrotu do elity. Laurentiu Reghecampf wykonuje świetną robotę, stworzył kapitalną atmosferę w drużynie, ale doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w razie przegrania dwumeczu z Legią może stracić posadę. Z tego, co się dowiedziałem, jest na to przygotowany, a już kuszą go dwa kluby europejskie. Ale chyba i tak w Bukareszcie nie dopuszcza się myśli o tym, że Steaua odpadnie z Legią.

Co jest największym atutem obecnej Steauy?
W zeszłym sezonie w Lidze Europy Steaua była o krok od wyeliminowania Chelsea. Podopieczni Reghecampfa grają ładnie, ofensywnie i są naprawdę świetnie zorganizowani na boisku. To jest kolektyw z prawdziwego zdarzenia. Nie ma tam zawodników słabo wyszkolonych technicznie, a zmiennicy wcale nie osłabiają siły zespołu. Ważną rolę w układance odgrywa ofensywny pomocnik, kreatywny i błyskotliwy Cristian Tanase, z którym ja jeszcze grałem. Czarną robotę w środku pola wykonuje Alexandru Bouerceanu, uważany za serce zespołu. Duże wrażenie robi na mnie Iasmin Latovlevici, niesamowicie dynamiczny i szybki lewy obrońca, który strzelił ważnego gola w Lidze Europy Ajaksowi. Steaua stylu gry nie zmieniła, ma mocne skrzydła, boczni obrońcy mocno angażują się w akcje ofensywne. Rumuni mają charakter do gry w piłkę i wcale też nie należą do łatwych do sprowokowania, umieją trzymać nerwy na wodzy.

(…)

Cały wywiad w najnowszym wydaniu tygodnika Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024