W niedzielnym spotkaniu Primera Division Espanyol Barcelona podejmował Girona FC. Gospodarze byli faworytami w tej rywalizacji, ale nieoczekiwanie otrzymali lekcję futbolu od przyjezdnych.
Scenariusz dzisiejszego spotkania był wręcz niewiarygodny. Girona FC od pierwszych minut meczów rzuciła się do ataku i po sześciu minutach prowadziła… 2:0!
Fenomenalne zawody rozgrywał w barwach przyjezdnych Cristhian Stuani. To ten zawodnik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców na starcie meczu i po pierwszej połowie Girona FC prowadziła 2:0.
Na kolejną bramkę w tym spotkaniu musieliśmy zaczekać aż do 74. minuty. Borja Iglesias strzelił gola kontaktowego i jeszcze wszystko mogło się wydarzyć.
Ostatnie słowo należało jednak do graczy Girona FC. Goście odnieśli zwycięstwo 3:1 na trudnym terenie, co jest sporego kalibru niespodzianką.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
